Wrocławski Budżet Obywatelski. Radni powiedzieli swoje. Teraz zdecydują mieszkańcy

545 projektów zostanie poddanych pod głosowanie. Listę zatwierdziła dziś wrocławska rada miejska. 184 projekty zaopiniowano negatywnie, a 56 zostało wycofanych przez liderów.

Wśród pomysłów, zgłoszonych przez mieszkańców Wrocławia, najwięcej dotyczy inwestycji realizowanych w przedziale do 150 tys. złotych. Zgłoszono aż 220 projektów. 197 pomysłów dotyczy inwestycji wartości do 500 tys. zł. Jest także 128 projektów, których realizacja będzie kosztowała do 1,5 mln zł.

Głosowanie rozpocznie się 28 września, a zakończy 12 października. Będzie się odbywało w formie papierowej - urny zostaną rozmieszczone w czterech punktach Wrocławia - oraz w formie elektronicznej. Głosować można raz, maksymalnie na trzy projekty w trzech różnych progach kwotowych.

Głosować będą mogli pełnoletni mieszkańcy Wrocławia, podając swoje imię i nazwisko, PESEL i oświadczając, że są mieszkańcami Wrocławia.

Najwięcej projektów zgłoszonych przez wrocławian dotyczy zieleni i rekreacji. Wiele jest także pomysłów na inwestycje drogowe oraz dotyczące pieszych i rowerzystów.

Kolejny etap zmian dla cyklistów zakłada projekt Rowerowy Wrocław. Jego autorzy przed rokiem zdobyli rekordowe poparcie głosujących. Teraz chcą wyznaczenia pasów rowerowych na piętnastu ulicach. Miały powstać kosztem pasów dla samochodów. Inwestycję wyceniono na 2 mln zł. Są też plany budowy przejść dla pieszych przy moście Grunwaldzkim od strony Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego i na rondzie Reagana.

Wśród zgłoszonych projektów jest także ten dotyczący odtworzenia dawnego pomnika Zwycięzcy na Stadionie Olimpijskim.
Na liście projektów WBO zatwierdzonych do głosowania zabrakło miejsca np. na pomysł budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych na rondzie Żołnierzy Wyklętych, u zbiegu ulic Zaporoskiej, Gajowickiej i Szczęśliwej. Urzędnicy uznali, że "projekt nie mieści się w formule WBO, ponieważ decyzja w sprawie stawiania pomników należy do Rady Miejskiej i jest regulowana odrębnymi przepisami".

Taka decyzja nie spodobała się radnym Prawa i Sprawiedliwości. Piotr Maryński, który był zaangażowany w ten projekt, nie rozumie postawy urzędników. Mirosława Stachowiak-Różecka, szefowa klubu PiS, chciałaby, żeby zasady weryfikacji projektów były bardziej transparentne. - Szanujemy zaangażowanie mieszkańców, dlatego głosowaliśmy za tą uchwałą - mówiła Stachowiak-Różecka.

Katarzyna Szymczak-Pomianowska, zastępca dyrektora biura ds. partycypacji, mówiła na komisji radnym, że wszystkie uwagi mieszkańców będą spisywane i uwzględnione w przyszłości.

Prawdopodobnie w przyszłym roku mają się zmienić także zasady Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Urzędnicy myślą teraz o tym, żeby nowe projekty były realizowane na wszystkich osiedlach.