Sprawa zabójstwa w Janowicach Wielkich na Dolnym Śląsku. Sąd zdecydował, trzech oskarżonych jest na wolności

Do morderstwa w Janowicach Wielkich doszło w lipcu 2021 roku. Ofiarą był młody mężczyzna Antoni Czarzasty. Na ławie oskarżonych usiadły trzy osoby: Michał W., Dawid J. oraz Kamil S. Ofiara została pobita i siedmiokrotnie ugodzona nożem. Do zdarzenia doszło na posesji należącej do jednego z oskarżonych - Dawida J.

- Dowody są wyjątkowo mocne. To choćby nagrania z monitoringu. Wydawałoby się, że wyrok zapadnie szybko, a na jego ogłoszenie cała trójka poczeka w odosobnieniu. Otóż tak nie jest. Jeden z nich w ogóle nie trafił do aresztu, a dwaj pozostali kolejno wychodzili zza krat - wyjaśnia prowadzący program "Alarm!".

Dziś reporterzy oraz rodzina ofiary nie mają wątpliwości. Ryzyko mataczenia w tej sprawie jest wyjątkowo duże. Tym bardziej, że w materiale doskonale widać, jak oskarżeni kontaktują się ze sobą.

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło 24 lipca 2021 roku na jednej z posesji w Janowicach Wielkich. Przyczynkiem do spotkania mężczyzn był dług, jaki u ofiary miał mieć Michał W. To kilkanaście tysięcy złotych. Podczas spotkania dochodzi do szamotaniny, która przeradza się w bójkę.

- Ofiara wycofywała się już z posesji. W tym czasie dobiegł do niej Kamil S., który obalił poszkodowanego na ziemię. Po chwili do mężczyzn dobiegł już Michał W. i zadał Antoniemu siedem ciosów nożem - relacjonuje w programie prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Dwa z siedmiu zadanych ciosów okazały się śmiertelne. Ciało ofiary odnaleźli sąsiedzi.

Policja szybko zatrzymała trzech mężczyzn. - Jeleniogórska prokuratura postawiła każdemu z nich zarzut zabójstwa, który zagrożony jest karą dożywotniego pozbawienia wolności. Jednocześnie wystąpiła o tymczasowy areszt dla każdego z mężczyzn. Sprawcy nie przyznali się do winy - słyszymy w programie.

Dawid J. przedstawił dokumenty zaświadczające o jego chorobie przez co uniknął aresztu. Po 9 miesiącach od zbrodni (kwiecień 2022 r.) sąd zdecydował o wypuszczeniu z aresztu drugiego z oskarżonych mężczyzn - Kamila Sz. Z kolei w kwietniu tego roku sąd zdecydował również, że na wolność wyjdzie także Michał W.

Więcej o tej sprawie w materiale programu "Alarm!". Reporter: Paweł Kaźmierczak, zdjęcia: Paweł Iwaniuk