Politycy, którzy opuszczają klub PO, wspólnie z radnymi Rafała Dutkiewicza stworzą nowy klub. Liczą na to, że stworzą większość, która pozwali na rządzenie.
Jeżeli w nowym klubie znajdzie się 9 radnych i zawiążą oni koalicję z Bezpartyjnymi Samorządowcami i PSL to będą mieli wymaganą większość 19 radnych do rządzenia. Dla większej pewności ważne będzie także poparcie radnych SLD. Jeżeli ten polityczny plan się powiedzie, będzie to oznaczać, że Platforma Obywatelska pod przywództwem Grzegorza Schetyny straci władzę w regionie.
Osoba Schetyny jest tu niezwykle istotna, ponieważ to za jego przyczyną rozwiązano struktury partii na Dolnym Śląsku i stanowisko stracił Jacek Protasiewicz, główny orędownik koalicji z Rafałem Dutkiewiczem. Ludzie prezydenta Wrocławia i część polityków PO to właśnie Schetynę obwiniają o destabilizowanie koalicji w regionie.
Marszałek Cezary Przybylski przekonuje, że takie działanie było konieczne dla dobra regionu. - Chodzi o to, żeby realizować zadania, które przed nami stoją. Platforma jest w kraju rozchwiana, a po rozwiązaniu struktur na Dolnym Śląsku jest wyjątkowo niestabilna. Chodzi o to, żeby ustabilizować sytuację - mówi marszałek Cezary Przybylski i zapewnia, że zarząd, którym kieruje ma większość. - Ta grupa będzie coraz większa - mówi Przybylski.
Ludzie Grzegorza Schetyny robią dobrą minę do złej gry, starają się studzić emocje i przekonują, że „do dramatu nie dojdzie”. Niektórzy sugerują, że to może być na rękę Schetynie, w końcu nigdy nie był zwolennikiem koalicji z Rafałem Dutkiewiczem.
Marszałek Przybylski sugeruje, że to dopiero początek zmian. Za częścią radnych mogą iść kolejni członkowie PO, którzy do tej pory popierali Jacka Protasiewicza.
Więcej o politycznej sytuacji w regionie czytaj jutro w Gazecie Wrocławskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
