Most Pomorski południowy to jedna z najpiękniejszych przepraw w mieście. Stylizowana posiada neoromańską – secesyjną oprawę z piaskowca i granitu. Trzy przęsła spoczywają na zagłębionych 4,5 metra pod dnem rzeki betonowych palach.
Niestety, w latach 80. XX wieku most został oszpecona przez... rury ciepłownicze. Rury na zachodniej stronie podwieszono na pilastrach (podporach) latarń gazowych. Same latarnie zniknęły z mostu po wojnie.
Ponieważ część elewacji mostu wykonana jest z piaskowca, budowlańcy rozpoczęli demontaż balustrad. Zgodnie z planem elementy te miały trafić do renowacji. Wtedy „odkryli” maszkarony, czyli płaskorzeźby stylizowane na głowy fantastycznych postaci.
Głowy z piaskowca zdobiły balustradę mostu. Rury ciepłownicze zasłoniły je na dobre 40 lat, a o maszkaronach już dawno zapomniano.
Projekt przebudowy zakłada, że rury znikną z mostu i docelowo przejdą pod dnem rzeki na drugi brzeg. Płaskorzeźby po gruntownej renowacji wrócą na swoje miejsce.
Po remoncie zabytkowa przeprawa odzyska dawny blask z początku XX w. Most powstał w latach 1904-1905, oprócz maszkaronów wrócą także latarnie. Koszt przebudowy to blisko 70 milionów złotych brutto.
Teraz maszkarony razem z innymi elementami konstrukcji trafią do specjalistycznego zakładu, gdzie odzyskają dawny blask.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?