Panel „Wojna cywilizacji - czy chrześcijaństwo jest w kryzysie?” zgromadził niemal pełen kościół słuchaczy. Czy chrześcijanie są w stanie wojny? – To wojna domowa w ramach chrześcijaństwa - rozpoczęła Prof. Jadwiga Staniszkis. Mówiła, że Europa wyrzeka się swoich korzeni.
Red. Tomasz Terlikowski w Europie wyróżnił trzy grupy: wyznających islam (już 15 procent Europejczyków), chrześcijaństwo a także postchrześcijańską kulturę. – I to nie jest islam z Bliskiego Wschodu, a przetworzony przez nurty zachodnich myśli. Między tymi ostatnimi grupami jest spór o to, co jest uniwersalizmem - chrześcijaństwo czy liberalizm - mówił.
Dodał, że są dwa znamiona kryzysu chrześcijaństwa. – Zaobserwowano, że seminaria i kościoły mogą być pełne, ale jak zachodzą dwa czynniki, za 20-30 lat kościół w państwie się rozpada. Są to spadek żeńskich powołań zakonnych i to, że katolickie małżeństwa przestają być wielodzietne. Oba zjawiska można zaobserwować w Polsce - zauważył Terlikowski.
Według niego nie bez przyczyny mówi się, że Europa jest pociągiem, który pędzi do przepaści. Jaka jest na to recepta? – Jeśli Europa ma być uratowana, musi wrócić do korzeni. - Trzeba przyjmować eucharystię i żyć po chrześcijańsku - podkreśla Terlikowski. Dodał, że Europa już się zmieniła i ten proces będzie dalej zachodził. – By to zatrzymać, trzeba by całkowicie wstrzymać imigrację i sprawić, by połowa Europejek rodziła co najmniej troje dzieci, a obie te rzeczy są niemożliwe - dodał.
Bp Andrzej Siemieniewski zauważył, że o walce chrześcijaństwa mówił św. Paweł. – Toczymy walkę nie przeciw ciału i krwi, a przeciw pierwiastkom duchowym zła. To klucz odczytywania orędzia. Miecz, którym należy walczyć to miecz słowa - podkreślał. – Większym problemem niż sama walka jest to, że często muzułmanin nie spotka się z proponowaniem wiary i ewangelii przez sąsiada czy kolegę z pracy. To utracenie ducha walki w chrześcijańskim znaczeniu - mówił.
Dlaczego kryzys chrześcijaństwa zachodzi akurat w Europie, a nie np. w Afryce? – Ewangelizacja jest trudna nie ze względu na islamskich wyznawców a to, że spotykają się z hipokryzją prawa - wyjaśniała prof. Staniszkis. – Prawo rodzinne czy prawo pracy dla muzułmanów w krajach takich jak Anglia czy Francja gwarantuje im pewne przywileje. Bardzo trudno jednostce wyjść ze wspólnoty, kiedy jest w nią wpychana z powrotem przez administrację państwa - tłumaczyła.
Zauważyła, że amerykańscy purytanie mają potrzebę zainteresowania innego człowieka wiarą, w przeciwieństwie do tych w Europie. Dla purytanów ukrzyżowanie Jezusa to druga szansa dla człowieczeństwa na walkę ze złem, kontrakt z Bogiem. – W przypadku Polski, mamy wizję opieki Matki Boskiej, przyrodzonej godności, nie musimy walczyć - mówiła prof. Jadwiga Staniszkis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
