Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hamuje śledztwo w sprawie korupcji w pogotowiu! Bo prowadził je niepokorny prokurator

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Ciągnące się już przeszło 3 lata śledztwo w sprawie korupcji we wrocławskim pogotowiu ratunkowym może przedłużyć się jeszcze bardziej. Prowadzący je prokurator Daniel Drapała został – w trybie natychmiastowym – oddelegowany do Prokuratury Rejonowej w Goleniowie, przeszło 400 kilometrów od Wrocławia. Ma dwa dni, żeby się spakować. Dlaczego? Oficjalnie dlatego, że tam brakuje rąk do pracy. Ale ta decyzja uważana jest za zemstę za działalność Daniela Drapały w stowarzyszeniu prokuratorów, krytykujących Zbigniewa Ziobrę i jego politykę wobec sądownictwa i prokuratury.

Informacja o oddelegowaniu prokuratora Drapały do Goleniowa w Zachodniopomorskiem, pojawiła się wczoraj po południu. Podobne decyzje podjęto wobec kilkorga innych śledczych z różnych miast w Polsce. Wszystkich łączy to samo – działalność w stowarzyszeniu Lex Supra Omnia, bardzo krytycznym wobec Zbigniewa Ziobry i władz Prokuratury Krajowej.

Oficjalnie to decyzje mające wzmocnić mniejsze prokuratury, najbardziej dotknięte problemami wynikającymi z pandemii. A decyzje są czasowe. Tyle, że delegowani są zawsze prokuratorzy niechętni kierownictwu prokuratury i zawsze daleko od miejsca zamieszkania. Przykład – znany krakowski prokurator Mariusz Krasoń. Przez kilka miesięcy dojeżdżał do Wrocławia do prokuratury Krzyki-Zachód.

Wczorajsze decyzje najbardziej dotknęły prokuratora Drapałę z Wrocławia. Musi się na pół roku przenieść do oddalonego o ponad 400 kilometrów miasteczka. I oddać innym śledczym sprawy, które prowadził. O najpoważniejszej głośno było w październiku 2017 roku Wtedy zatrzymano osoby z ówczesnego kierownictwa wrocławskiego pogotowia. Zarzuty: tuszowanie sprawy śmierci pacjenta, nepotyzm, mobbing, a także narażenie na finansowe straty. Do dziś sprawa trwa. Wiemy nieoficjalnie, że pojawiły się inne wątki.

Zobacz więcej

Rzecznik wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Radosław Żarkowski zapewnia nas, że zmiana śledczego nie spowolni sprawy pogotowia. W dalszym ciągu prowadzi ją wydział śledczy prokuratury, zajmuje się nią ta sama jednostka policji - czyli wydział do walki z korupcją komendy wojewódzkiej. Ale nowy prokurator, żeby podjąć jakąkolwiek decyzję w sprawie, będzie musiał dobrze ją poznać. A to ponad sto tomów akt.

A to nie wszystkie postępowania, którymi zajmował się wrocławski śledczy, przenoszony do Goleniowa. Prowadził też m. in. duże postępowanie, dotyczące wrocławskiej firmy, która miała oszukać setki drobnych przedsiębiorców z całego kraju.

- Nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż konkretne delegacje mają w istocie walor represyjny i swym zamyśle zmierzają do zakłócenia działalności jedynego niezależnego stowarzyszenia prokuratorskiego, które od 4 lat systematycznie i merytorycznie krytykuje rzekome reformy wprowadzane przez Prokuratora Generalnego, Prokuratora Krajowego i ich podwładnych”– czytamy w oświadczeniu, opublikowanym wczoraj przez stowarzyszenie Lex Supra Omnia.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska