Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszała wrocławianka, która spała pijana, podczas gdy małe dzieci, którymi miała się zajmować, bawiły się na klatce schodowej.
Zarzuty kobiecie postawili funkcjonariusze z komisariatu przy ulicy Ślężnej, po interwencji na terenie jednego z blokowisk na wrocławskich Krzykach. Mieszkaniec Wrocławia poinformował ich, że na klatce schodowej jednego z bloków, bez opieki bawią się małe dzieci. Mężczyzna zaprowadził je do mieszkania, które wskazały, ale tam zastał śpiącą, kompletnie pijaną matkę.
Wezwani policjanci zastali w mieszkaniu dwójkę dzieci w wieku 3 oraz 6 lat oraz śpiącą kobietę. - Policjanci mieli duży problem, żeby ją obudzić. Kiedy im się to już udało, wyczuli od niej silny zapach alkoholu i usłyszeli kilka wulgarnych słów - sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji.
Badanie trzeźwości wykazało, że kobieta ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W czasie kiedy spała, miała opiekować się dwójką dzieci – jednym swoim, a drugim koleżanki. Te jednak wyszły z otwartego mieszkania i bawiły się na klatce schodowej.
Kobieta została zatrzymana przez mundurowych i doprowadzona do policyjnego aresztu. Opiekę nad dziećmi przejął inny członek rodziny. Kiedy wrocławianka wytrzeźwiała, usłyszała zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo dwójki dzieci, którymi miała się opiekować. O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Za tego typu przestępstwo grozić może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?