- Sprawdzamy kolejne doniesienia o tym, że Vlada Schura widziano w jednym z miejsc we Wrocławiu. Weryfikujemy każdy trop – mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Luda Drozd, która poprzez portale społecznościowe stara się koordynować poszukiwania 24-letniego Ukraińca. Wcześniej pojawiły się informacje, że mężczyzna mógł być w grupie osób skaczących do Odry lub paść ofiarą pobicia. Być może w ustaleniu tego, co stało się z Vladem, pomogą zapisy monitoringu z rejonu Wyspy Tamka, na której ostatni raz widziano zaginionego.
Policjanci, strażacy i ratownicy wodni już trzeci dzień przeczesują nabrzeża Odry i w pobliżu Wyspy Tamka w centrum Wrocławia. Tam w sobotę po południu po raz ostatni widziano Vlada Schura i tam znaleziono jego buty i telefon komórkowy. - Niestety do tej pory nie natknęliśmy się na choćby ślad zaginionego 24 -latka z Ukrainy - powiedział nam st. sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Działania służb będą prowadzone do czasu odnalezienia zaginionego. Być może pomogą w tym nagrania z monitoringu z rejonu Tamki, a także kolejne informacje, które spływają od znajomych zaginionego. - Póki co, nie mogą powiedzieć nic więcej – mówi Marcjan.
Zobacz też
Vlad Schur wybrał się w piątek na imprezę na wyspę Tamka. Ostatni raz widziany był w sobotę około godziny 11. w tej samej okolicy. Od tego czasu nie odezwał się do nikogo, nie dał też znaku, że żyje. Mężczyzna ma 24 lata, pochodzi z Ukrainy, ale od kilku lat mieszka i pracuje we Wrocławiu. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemno-szarą koszulkę Tommy Hilfiger oraz jasne jeansy.
Wśród licznych komentarzy na portalach społecznościowych pojawiły się doniesienia o grupie osób, które w tym samym czasie w okolicy Wyspy Słodowej skakały do Odry. We wtorek pojawiła się informacja, że mężczyznę podobnego do Vlada widziano na Nadodrzu. Miał być bosy, ale cały i zdrowy. Pojawiły się tez informacje, że w rejonie Wyspy Słodowej w piątek wieczorem miało dojść do jakiegoś pobicia i być może zaginiony Ukrainiec został ranny.
- Doniesienia i tropy pojawiają się cały czas i wszystkie staramy się weryfikować, jak na razie żaden się nie potwierdził. Cały czas jesteśmy też w kontakcie z rodziną Vlada. Jak tylko uda nam się ustalić coś pewnego, powiadomimy policję – mówi Luda Drozd.
Vlada Schur ma 170 cm wzrostu. Jest szczupły, ma brązowe oczy, włosy ciemny blond i charakterystyczny, garbaty nos. Każdy, kto go widział w dniu zaginięcia lub może pomóc w poszukiwaniach, proszony jest o kontakt z policją.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?