Przeprawa promowa zamiast kładki Zwierzynieckiej?

Pomysł pojawił się na zebraniu Wrocławskiego Forum Rzecznego. Grupa ta zrzesza przedsiębiorców, armatorów, właścicieli przystani, restauracji na wodzie i wszystkich, którym bliska jest popularyzacja wypoczynku na Odrze. Przeprawę promową mógłby uruchomić Wojciech Nowak, właściciel najbardziej znanej wypożyczalni sprzętu wodnego w Zatoce Gondoli.

– Na razie to tylko pomysł, za wcześnie mówić o szczegółach. Ale złożyłem odpowiedni wniosek do urzędu miasta – mówi nam Wojciech Nowak. Przeprawiałby ludzi swoim statkiem. Potrzebne będą dwa pomosty po obu stronach rzeki (mogą być pływające). Koszt biletów na prom ma być podobny jak za Polinkę, czyli kolejkę gondolową nad Odrą, a także za bilet MPK. A te kosztują 3 zł (normalny) i 1,5 zł (ulgowy).

Wrocławski oficer rzeczny, Piotr Misiak, zainteresował się pomysłem. Na razie nie dostał formalnie wniosku w tej sprawie, ale był na spotkaniu Wrocławskiego Forum Rzecznego i zna temat. – Rozmawiałem z inicjatorem pomysłu przeprawy promowej jako idei. Nikt na tym etapie nie znał szczegółów. Nie mówię takiej przeprawie nie, musiałbym zapoznać się ze szczegółami – mówi Piotr Misiak, urzędujący w Biurze Zarządzania Projektami przy departamencie prezydenta.

– Temat jest rozwojowy, jednak trzeba działać szybko. Im szybciej zostanie wprowadzony zastępczy sposób przeprawy w miejsce remontowanej kładki tym więcej osób skorzysta. Przypomnę, iż remont kładki potrwa do końca tego roku. Trzymam kciuki za ten projekt – dodaje oficer rzeczny. Uruchomienie przeprawy wymagałoby postawienia kas biletowych, dociągnięcia tam prądu, zatrudnienia pracowników. Jest to możliwe, ale wymaga decyzji już teraz.

Zainteresowanie przeprawą na pewno byłoby wielkie. Kładka Zwierzyniecka jest bowiem wygodnym dojściem do zoo, w przypadku korków na ul. Wróblewskiego i kolejek do głównej kasy. Jak mówi nam Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo, nawet 10 procent klientów wchodzi do zoo przez Bramę Japońską, czyli wejście od strony kładki Zwierzynieckiej.

Latem w zoo można się spodziewać frekwencji na poziomie ok. 250 tys. odwiedzających miesięcznie. Rok temu, w sierpniu, padł rekord – tylko w jeden dzień zoo odwiedziło ponad 23 tysiące osób. To oznacza, że samych odwiedzających zoo korzystających z kładki, można w pogodne dni liczyć w tysiącach – a przecież ruch na kładce generują także inni spacerowicze, rowerzyści, biegacze.

Kładka Zwierzyniecka ma już 40 lat. Zakres remontu jest duży. Należy wymienić płytę pomostową i balustrady. Czytaj więcej: Nie dojedziesz do zoo od ul. Na Grobli. Rusza remont kładki