Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cocktail Bar Witaminka na wrocławskim rynku już jest otwarty! Zobaczcie, jak pięknie wygląda w środku!

Aneta Kolesińska
Aneta Kolesińska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Legendarny Cocktail Bar Witaminka znajdziecie w sercu rynku. Jakiś czas temu na portalu GazetaWroclawska.pl informowaliśmy o rozpoczęciu remontu przez właścicielkę. Wreszcie, po kilku miesiącach, znany bar z koktajlami i deserami jest znów otwarty. Zobacz, jak zmieniło się wnętrze i co znajdziesz w menu.

Cocktail Bar Witaminka to legendarna kawiarnia we wrocławskim Rynku, znana z pysznych deserów i naturalnych soków. Od dziś (5 kwietnia) odrestaurowany lokal jest już otwarty. Zapytaliśmy właścicielki, co jeszcze czeka gości Witaminki.

Jak to było z Witaminką?

Na początku działalności Witaminka należała do spółdzielni ogrodniczej, następnie trafiła w prywatne ręce. W 2012 Witamince groziło zamknięcie, wtedy wrocławianie wstawili się za legendarną cukiernią i uratowali ją przed smutnym losem.

Interwencja "Gazety Wrocławskiej" przyniosła skutek. Lokal, który wówczas był pod kierownictwem pani Ireny Bischof został w jej rękach. Następnie opiekę nad nim przejęła pani Teresa Kazmierowicz, która pracowała w cukierni ponad 40 lat i prowadziła ją aż do śmierci. Niestety nie zdążyła go wykupić.

Obecną właścicielką lokalu jest Dorota Łakatosz, która postanowiła kontynuować spuściznę swojej mamy, dla której kawiarnia była całym życiem. Jak wspomina pani Dorota, remont był bardzo intensywnym przeżyciem, jednak zdecydowanie było warto.
Odnowione wnętrze w pastelowych kolorach zdecydowanie przykuwa wzrok. Właścicielka planuje też dodać więcej kwiatów i dekoracji.

- Jestem bardzo dumna, że podołałam wyzwaniu przywrócenia Witaminki do takiego stanu, choć nie było łatwo - mówi pani Dorota.

Zobacz odnowione wnętrza Witaminki i sprawdź, czy byś ją rozpoznał:

Nowy wystrój Witaminki, receptury te same

Ostatnią metamorfozę kawiarnia przeszła w latach 80, kiedy przypominała kawiarnię wiedeńską. Jak zapowiadała właścicielka, wrocławian czeka kompletna zmiana stylu. Nieco PRLowski klimat w nowoczesnym wydaniu to nieoczekiwana zmiana, jednak stali klienci są zachwyceni.

- Znam ten bar od 50 lat i uważam, że w nowym wydaniu wygląda bardzo dobrze - mówi pan Wojciech.

W menu znajdziemy takie desery jak:

  • Tiramisu - 14 zł
  • Desery jogurtowe - 22 zł
  • Tartoletka - 12 zł
  • Desery z owocami i galaretką - 15 zł
  • Lody - 7 zł

Jak obiecywała właścicielka przepisy na znane przysmaki się nie zmienią, a menu powiększy się o dodatkowe opcje, chociażby wegańskie. Nie zmieniły się także ceny, co szczególnie cieszy stałych bywalców. Pani Dorota zdradza, że do karty dań dojdą także lekkie śniadania, a dla wygody gości planuje też ogródek letni.

A Wam, jak podoba się nowy wystrój witaminki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska