Teraz trwają tam remonty, co jeszcze bardziej utrudniają przejazd Górniczą. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji modernizuje sieć wodociągową, a Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta kładzie nowy chodnik. Barierki i znaki blokują wjazd na trawniki, na których mieszkańcy parkowali. W efekcie remont wymusił stosowanie się do przepisów: auta parkują równolegle. Ale w szczycie robi się zbyt ciasno i niebezpiecznie. - Zdarzyło się nawet, że problem z przejazdem miała karetka lub wóz strażacki na sygnale! Samochody się blokują. Czasami wygląda to tak, jakby był tylko jeden pas - mówi Stanisław Zatoń, przewodniczący zarządu Osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice Płn.
Kiedy zakończą się remonty? - To zależy od pogody. W najgorszym przypadku prace zakończą się w maju. Jeśli warunki pogodowe nie przeszkodzą, chodnik będzie gotowy już w lutym - mówi Ewa Mazur ze ZDiUM-u. - Do tego czasu będziemy starali się ograniczać do minimum teren robót, aby nie utrudniać dodatkowo mieszkańcom w przejeżdżaniu przez ulicę Górniczą.
Rzecznik prasowy MPWiK Tomasz Jankowski zakłada, że modernizacja sieci wodociągowych zakończy się na początku przyszłego tygodnia.
Ale wraz z remontami nie skończą się problemy z parkowaniem. A może i nasilą... - Na ul. Górniczej nie przewiduje się zmian w zakresie parkowania. W związku z realizowanym projektem odnowiono oznakowanie, przypominające mieszkańcom o obowiązujących zasadach parkowania tj. o obowiązującym parkowaniu równoległym. Jedyne zmiany mogą dotyczyć wygrodzenia zieleńców, ograniczających nielegalne parkowanie na terenach zielonych - mówi Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej wrocławskiego magistratu. Czyli priorytetem jest tu ochrona zieleni.
Rada osiedla dostaje skargi mieszkańców na zbyt wąską jezdnię. Kierowcy skarżą się, że nie ma parkingów, są więc zmuszeni do wjeżdżania na trawę i łamania przepisów. - Nasza rada wysyła pisma do miasta, ale odpowiedzi nie dostaje - mówi przewodniczący Zatoń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?