Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tych miejscach NIE WOLNO się ślizgać! Policja i straż ostrzegają przed łamiącym się lodem

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Topniejący lód na Odrze
Topniejący lód na Odrze Paweł Relikowski / Polska Press
W sobotę, w okolicach mostu Trzebnickiego, ojciec z dzieckiem spacerowali po zamarzniętej Odrze. Na miejsce przyjechali ratownicy. To skrajna nieodpowiedzialność. Na szczęście, nic się nie stało. Gdzie nie wolno się ślizgać i jakie są najbardziej niebezpieczne miejsca we Wrocławiu? Sprawdźcie.

Sytuacja z tego weekendu pokazuje, jak bardzo nieodpowiedzialni są niektórzy rodzice. Chodzenie po lodzie na zamarzniętej Odrze jest ogromnym zagrożeniem, ale niebezpiecznych miejsc we Wrocławiu jest dużo więcej. Część wrocławian z zachodniej części miasta wybiera opcję ślizgania się na łonie natury, wykorzystując stawy na Stabłowicach.

Zarówno policjanci, jak i strażacy przestrzegają: nie ślizgajmy się na łonie natury. - Przestrzegam przed jakimkolwiek wchodzeniem na lód na łonie natury. Wybierajmy jedynie te bezpieczne ślizgawki, są przecież gotowe lodowiska, z możliwością wypożyczania łyżew czy pingwinów - mówi Tomasz Szwajnos, oficer prasowy wrocławskiej straży pożarnej.

- Nawet jeżeli kiedyś mówiono, że lód o grubości 10 centymetrów jest bezpieczny, to takie twierdzenia są złudne. Bo możemy sprawdzić grubość lodu w jednym miejscu, ale nie znaczy to, że jest bezpiecznie. Na środku stawu, gdzie woda zamarza później, lód może być cieńszy. Trzeba byłoby mieć kolce lodowe, takie jakich używają strażacy, by móc zaczepić się o lód i wciągnąć z powrotem na powierzchnię, a nikt takiego specjalistycznego sprzętu nie ma. Można by mieć ewentualnie nóż lub inne ostre narzędzie, ale to z kolei niebezpieczne, bo wystarczy upaść, by nadziać się na nóż, który miałby nas ewentualnie chronić.

Odwołując się do sobotniej sytuacji, gdzie ojciec spacerował z dzieckiem po zamarzniętej Odrze, Tomasz Szwajnos mówi wprost: - Odra jest szczególnie niebezpieczna, ponieważ jeśli lód się załamie, to nurt rzeki wciągnie nas pod lód i wtedy szanse na uratowanie człowieka są praktycznie zera.

Na szczęście, na terenie Wrocławia jak na razie podobnych interwencji było niewiele. Niemniej jednak przed wchodzeniem na lód ostrzega także policja.

- Wchodzenie na jakiekolwiek zamarznięte zbiorniki wodne i rzeki jest niebezpiecznym pomysłem. Szczególnie teraz, gdy niedługo nadejdzie odwilż i termometry pokażą dodatnią temperaturę . Lód może w każdej chwili załamać się pod ciężarem człowieka. Niech zatem dobra pogoda i świecące słońce nie zachęca nikogo do wchodzenia na zamarznięte rzeki i stawy. Ten apel w szczególności skierowany jest do rodziców. Powinni oni być podwójnie odpowiedzialni: za siebie i za swoich podopiecznych. Ciąży na nich nie tylko prawny obowiązek opieki, ale też bardzo duża odpowiedzialność.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska