Słynna bitwa pod Legnicą jest uważana za jedną z ważniejszych w historii Polski i Europy, choć nie brakuje głosów, że była to nieduża potyczka. Nie zmienia to faktu, że właśnie po tym starciu Mongołowie zakończyli swój pochód na zachód, a Henryk Pobożny stracił wówczas głowę i jakiekolwiek szanse na koronę Polski.
Co ciekawe, nikt nie potrafi dziś wskazać dokładnego miejsca walk. Najbardziej prawdopodobne są oczywiście pola pod Legnicą. Tych jednak nie brakuje.
Zdążyć przed fabryką
- Na polach pod Legnicą spędziliśmy łącznie cztery dni. Niemal natychmiast zaczęliśmy odkrywać artefakty z ostatnich wieków, ale i masę odpadów, m.in. kapsli. Czy wśród wiekowych przedmiotów znajdzie się coś z XIII wieku, potwierdzą dopiero szczegółowe badania laboratoryjne - wyjaśnia Przemysław Paruzel, kierownik badań, który sprawuje nadzór archeologiczny nad poszukiwaniami.
I dodaje: - Wszystkie znaleziska są opisywane. Po umyciu i przeanalizowaniu najcenniejsze trafią do oddziału Muzeum Miedzi w Legnickim Polu. Mam nadzieję, że uda się znaleźć coś, co potwierdzi, że bitwa była właśnie tutaj.
Pole pod Legnicą przeszukiwało teraz 35 eksploratorów z Legnicy, Szczecina, Łodzi, a nawet z Wysp Brytyjskich. Każdy liczył na odnalezienie choćby jednego artefaktu z czasów bitwy.
- Miejsce nie jest przypadkowe. Są zapiski mówiące o tym, że to właśnie tutaj mogło dojść do starć wojsk. Ponieważ w niedalekiej przyszłości pojawi się tutaj prawdopodobnie kolejna fabryka Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, jest to ostatnia okazja do przeszukania tych terenów - wyjaśnia Mariusz Logoń, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Księstwa Legnickiego.
Monety i kule
Co już udało się odkopać? Poszukiwacze jedynie w pierwszym dniu trafili na kilkadziesiąt monet, od współczesnych do średniowiecznych, a ponadto gwoździe sprzed setek lat, kule i elementy napoleońskich muszkietów, groty i fragmenty uzbrojenia, a nawet maszyny i narzędzia rolnicze.
- Oczywiście, jest też dużo śmieci, które przez wieki zostały na ten teren naniesione - mówi Mariusz Logoń. - Wojewódzki konserwator zabytków wydał nam pozwolenie na przebadanie warstwy humusu, czyli tej wierzchniej. Jeżeli bitwy odbyła się tutaj, powinniśmy coś odnaleźć - dodaje.
- Pogoda dopisała poszukiwaczom, liczę na ciekawe znaleziska - mówił jeszcze przed rozpoczęciem prac Henryk Babuśka, wójt gminy Legnickie Pole.
Poszukiwania są fragmentem obchodów 777. rocznicy bitwy. W minioną niedzielę Legnickie Pole odwiedzili biegacze, którzy rywalizowali na dystansie półmaratonu. Natomiast na długi weekend majowy zaplanowano rekonstrukcję samej bitwy, której będzie towarzyszyć kilkadziesiąt innych wydarzeń.
Więcej zdjęć z poszukiwań i ich efektów znajdziecie na naszym portalu internetowym legnica.naszemiasto.pl. Zapraszamy do komentowania!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?