Przełomowa operacja na Dolnym Śląsku. Mastektomia i rekonstrukcja piersi bez blizn! Zobaczcie film

Zespół chirurgów w Specjalistycznym Szpitalu im. dr. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu pod kierunkiem doktora Pawła Pyki wykonał w piątek (29 grudnia) innowacyjną operację: laparoskopową mastektomię piersi z jednoczesną ich rekonstrukcją. Podobne zabiegi wykonuje w Europie tylko kilkanaście ośrodków, a metoda przyszła z Azji. W Polsce po raz pierwszy przeprowadzono go w Centrum Matki Polki w Łodzi, gdzie operował prof. Piotr Pluta, a drugi i trzeci zabieg wykonano na Dolnym Śląsku w Wałbrzychu.

Operacja trwała ponad 3,5 godziny. Pacjentka to 45-letnia mieszkanka Szczecina. Jak tłumaczy dr Paweł Pyka, kobieta jest genetycznie predysponowana do zmian nowotworowych piersi. Operacja ma ją uchronić przed zachorowaniem.

- Długo przygotowywaliśmy się do tego zabiegu i jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu. Pacjentka sama podjęła decyzję, że chce się poddać tej operacji. Wykonaliśmy nacięcia po pachami, usunęliśmy piersi metodą endoskopową, z zachowaniem brodawek i dokonaliśmy implantacji piersi. Innowacyjne jest użycie laparoskopu w tym zabiegu - zaznacza dr Paweł Pyka, ordynator oddziału onkologii w Wałbrzychu.

Mieszkanka Szczecina nie będzie miała na ciele żadnych widocznych blizn.

Zobacz zdjęcia z operacji w Wałbrzychu:

Dr Pyka z przebiegu dzisiejszej operacji jest bardzo zadowolony. To międzynarodowej klasy specjalista onkoplastyki, który szkoli lekarzy w tym zakresie. Uczy młodych chirurgów z całego kraju, jak odtwarzać piersi podczas zabiegu mastektomii przy chorobach nowotworowych. Dzięki temu pacjentki nie czują się okaleczone i nie załamują się. A lepsze samopoczucie psychiczne pozwala szybciej wrócić do zdrowia.

Warto wspomnieć, że o prewencyjnym usunięciu piersi zrobiło się na świecie głośno 10 lat temu za sprawą znanej aktorki Angeliny Jolie. Celebrytka przeszła taki zabieg. Decyzja zapadła po tym, jak wykryto u niej mutację genu, który dawał 87-procentowe prawdopodobieństwo zachorowania na raka piersi. W Polsce o tego rodzaju operacji mówiło się dużo w ubiegłym roku po tym, jak zdecydowała się na nią celebrytka Paulina Młynarska.