Jedne z najbardziej palących pytań politycznych dla Wrocławia w tym okresie brzmią:
- Kto poprze Jacka Sutryka w wyborach na prezydenta miasta?
- Czy PO wystawi swojego kandydata?
Nadal nie znamy na nie oficjalnej odpowiedzi, choć nie brakuje już rozmów w kuluarach. Różne polityczne formacje zapowiadały wcześniej, że pierwsze decyzje personalne dotyczące wyborów samorządowych na wiosnę zapadną po Nowym Roku. I ten czas nadszedł.
Przypomnijmy, że Jacek Sutryk ogłosił swój ponowny start w wyborach na prezydenta Wrocławia na antenie TVN24. Poprzednio wygrał wyścig o fotel prezydencki z kluczowym poparciem PO i Lewicy. W tym roku ono już nie jest takie oczywiste.
PO buduje swoje. Coraz mniej tam miejsca dla Jacka Sutryka
Platforma Obywatelska na fali wygranych wyborów parlamentarnych i stworzenia koalicji rządzącej chce sięgnąć m.in. po duże miasta. We Wrocławiu widać to po projekcie „Koalicja dla Wrocławia”, który buduje poseł Michał Jaros wraz ze swoimi współpracownikami.
Dołączyli do niego już m.in. Zieloni z poseł Małgorzatą Tracz na czele oraz aktywiści miejscy oraz osiedlowi – Wrocławskie Forum Osiedlowe oraz Tomasz Owczarek z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego. Platforma sięgnęła więc po nurty miejskie, wytrącając kolejny argument obecnemu prezydentowi.
Owczarek znany jest z jednoznacznej krytyki kadencji Jacka Sutryka. To jego zdecydowany przeciwnik. Ma z nim na pieńku i regularnie punktuje różne poczynania włodarza Wrocławia, który go bezczelnie zablokował podczas jednej z transmisji internetowych. Dołączenie Owczarka do PO jest kolejnym sygnałem, że między Sutrykiem a Platformą nie układa się kolorowo, a konflikt politycznych interesów wydaje się coraz większy.
– Poszerza nam się lista koalicjantów, lista radnych reprezentujących nas w Radzie Miejskiej Wrocławia. Myślimy także o tych wszystkich aktywnościach, które są związane z niepolitycznymi działaniami podmiotów funkcjonujących w ramach NGO-sów. Tomasz Owczarek nie tylko świetnie zna Wrocław, nie tylko jest zaangażowany w rozmaite nuty, które mają na celu poprawić sytuację w mieście poprzez opinie, ekspertyzy i mobilizację tych wszystkich, którzy o Wrocławiu myślą pozytywnie. Będzie reprezentować te nurty, które dla nas są niezwykle ważne, czyli ruchy oddolne – mówi poseł Bogdan Zdrojewski z PO.
Zapowiada, że między 15 stycznia, a 1 lutego podjęte zostaną w Platformie decyzję personalne.
Z oczywistych powodów PO na razie nie odkryje wszystkich kart. Nikt oficjalnie nie chce potwierdzić, że zostanie wystawiony kandydat na prezydenta Wrocławia, który stanie w szranki z Jackiem Sutrykiem.
- Koalicja dla Wrocławia jest istotna z punktu widzenia debaty, dyskusji o mieście, która jest potrzebna i której nigdy za mało. Ta debata toczy się i my będziemy tę dyskusję kontynuowali. Rozmowy na temat przyszłego programu dla Wrocławia, ale też, co ważne, strategia i wizja rozwoju miasta. My chcemy zbudować taką wizję i strategię, która wychodzi poza jedną czy dwie kadencje – opisuje poseł Michał Jaros, przewodniczący PO na Dolnym Śląsku.
Owczarek wyraził swój zamiar kandydowania do rady miejskiej Wrocławia. Co się stanie z jego aktywnością w PO jeśli partia jednak zdecyduje się poprzeć Sutryka w wyborach?
„Dalej będę w PO. Nie wiem, czy na listach wyborczych, ale dlaczego nie? Nie zmienię jednak swojej krytycznej oceny prezydentury Jacka Sutryka” – stwierdził na portalu X T. Owczarek.
Jeszcze nie wiadomo, ale już wiele widać
Zapytaliśmy jednego z działaczy PO na Dolnym Śląsku o ocenę obecnych politycznych ruchów w PO wobec prezydenta Sutryka.
- Nie ma co ukrywać, że pętla na szyi Jacka Sutryka się zaciska. Każdy uważny obserwator to widzi. Władze Platformy wierzą, że mogą wygrać wybory na prezydenta Wrocławia bez Jacka Sutryka, który popełnił kilka poważnych błędów, także wizerunkowych. Choć nadal ma spore poparcie, nie jest ono już tak duże jak kiedyś. Myślę, że to teraz prezydent bardziej powinien zabiegać o nasze poparcie niż na odwrót. Jego wyborcy to przecież także wyborcy PO. Część z nich się do niego zniechęciła, a moim zdaniem nasz nowy kandydat wprowadzi świeżość. Nie ma na plecach takich potknięć jak Jacek Sutryk. I trzeba to jasno przyznać – jest jedyną możliwością, by wygrać z obecnym włodarzem – mówi nam nasz informator.
Nie chce jednak powiedzieć, czy w partii podjęto już decyzję o samodzielnym kandydacie, czy poparciu obecnego prezydenta. Jacek Sutryk również nie zabiera głosu o obecnej układance politycznej. Niedawno powiedział dla Rzeczpospolitej:
- Wrocław nie gra w partyjne szachy, bo nasza siła tkwi w duchu wspólnoty, a nie w układach partyjnych. Do poparcia zapraszam, jak zawsze, także wszystkie środowiska polityczne, którym drogi jest samorządny Wrocław – stwierdził prezydent Wrocławia.
W wewnętrznym badaniu przeprowadzonym w dniach 27 listopada-1 grudnia, którego wyniki opublikowała „Rz”, Jacek Sutryk ma 39 punktów procentowych wśród ankietowanych. Na drugim miejscu znalazła się Mirosława Stachowiak-Różecka - 20 proc. Na trzecim miejscu Michał Jaros – 16 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?