- Wciąż mamy do wykonania ogromną prac. Kilkadziesiąt tysięcy pieców we Wrocławiu czeka na wymianę. Przy obecnych nakładach i tempie zajmie to 50 lat! W tegorocznym budżecie na wymianę pieców zaplanowano zaledwie 11 mln zł. To stanowczo za mało - mówi Aleksander Obłąk z Akcji Miasto.
Wspomniani aktywiści razem z Dolnośląskim Alarmem Smogowym, Partią Zieloni, Towarzystwem Upiększania Miasta Wrocławia oraz Wrocławskim Ruchem Obywatelskim złożyli w środę w urzędzie miejskim swoje postulaty dotyczące poprawy jakości powietrza w mieście. Ich zdaniem najważniejsze jest zwiększenie świadomości społecznej.
Lepszy przepływ informacji, zdaniem aktywistów, powinien dotyczyć m.in. szkół i przedszkoli, które powinny posiadać czujniki smogu. W dodatku dane o zanieczyszczeniach powietrza powinny pojawić się na tablicach ITS oraz w prognozach pogody. Jednym z postulatów jest również sprawniejsza komunikacja miejska, gdy stężenie PM10 przekroczy 80 ug/m sześć.
- Pierwszy krok już został wykonany - bo zaczęliśmy mówić o problemie. Oczekujemy szybkich działań od prezydenta Dutkiewicza i liczymy na przedstawienie kompleksowego planu walki ze smogiem, by rozwiązać ten problem w 5 lat, a nie 50 lat - przyznaje Maciej Słobodzian z Partii Zieloni.
Dolnośląski Alarm Smogowy stworzył domowej roboty pyłomierz mierzący wskaźnik stężenia pyłów PM 2,5 oraz PM 10. Pyłomierz pokazuje również wysokość temperatury oraz wilgotność powietrza. Takie urządzenie można stworzyć samemu, co zdaniem społeczników, pozwoli zwiększyć świadomość zagrożenia, jakie niesie ze sobą smog.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
