Budowa nowego naziemnego przejścia dla pieszych przez ul. Legnicką znalazło się w planach przetargowych Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta na ten rok. Jak informuje Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej w magistracie, przetarg zostanie ogłoszony w sierpniu. Przejście ma być gotowe w przyszłym roku. W dalszym ciągu piesi, którzy nie będą chcieli stać na czerwonym świetle, będą mogli skorzystać z przejścia podziemnego.
– W naszej ocenie to bardzo ważne zadanie, które wpisuje się w kształtowanie przestrzeni w sposób bardziej przyjazny. Od pewnego czasu staramy się likwidować przeszkody architektoniczne i uzupełniać ofertę dla pieszych o przejścia naziemne w przypadku istnienia rozwiązań mało dostępnych dla osób niepełnosprawnych, o ograniczonych możliwościach ruchowych czy rodziców z dziećmi – mówi Elżbieta Maciąg.
W poprzednim roku jedną z takich inwestycji była likwidacja kładki nad ul. Grabiszyńską i budowa przejścia naziemnego. Wcześniej takie przejście powstało m.in. na ul. Kazimierza Wielkiego przy Przejściu Świdnickim i na ul. Świdnickiej przy nasypie kolejowym.
ZOBACZ TAKŻE:
Jak zaznacza Elżbieta Maciąg, nowe pasy poprawią także bezpieczeństwo pieszych, którzy spiesząc się na przystanek tramwajowy często przebiegają przez jezdnię. Z inwestycji cieszą się m.in. osiedlowi radni.
– Ulica Legnicka w naturalny sposób sprawia, że kierowcy przekraczają prędkość. Pokazał to choćby niedawny wypadek w pobliżu skrzyżowania z ul. Niedźwiedzią, gdy kierowca wjechał w przystanek. Przejście dla pieszych spowolni ruch – twierdzi Joanna Klima z Rady Osiedla Szczepin.
Jednak zdaniem urzędników, obawy kierowców o zwiększenie korków na ul. Legnickiej są bezpodstawne. – Sygnalizacja świetlna będzie skoordynowana z istniejącą na ul. Legnickiej, stąd też wyznaczenie dodatkowego przejścia nie wpłynie na jej przepustowość – podkreśla Elżbieta Maciąg.
Z przejścia skorzystają przede wszystkim osoby starsze, o ograniczonej sprawności ruchowej i rodzice z dziecięcymi wózkami.
– Dotychczasowe przejście to największa bariera architektoniczna na Szczepinie. Pochylnia pozwala jedynie wyjść z drugiej strony ulicy. Problemem jest dojście na przystanek tramwajowy. Osoby starsze i z wózkami muszą świadomie wybierać przejście na pl. Strzegomskim i nadrabiać sporo. Wielu z nich ryzykuje i łamiąc przepisy przechodzi przez jezdnię górą – tłumaczy Joanna Klima.
Jak jednak dodaje, nie jest hurraoptymistką ws. budowy nowego naziemnego przejścia. – W zeszłym roku projekt budowy przejścia został złożony do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, ale nie przeszedł weryfikacji, bo według urzędników okazał się zbyt drogi. Projekt przejścia pojawił się też w 2014 r., gdy na Szczepinie budowana była ścieżka rowerowa. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta nie rozstrzygnął wówczas przetargu, bo oferty były zbyt drogie – zauważa osiedlowa radna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?