Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra potrzebuje inkubatora przedsiębiorczości

Rafał Święcki
Michał i Jarosław Bednarzowie  prowadzą firmę informatyczną
Michał i Jarosław Bednarzowie prowadzą firmę informatyczną Marcin Oliva Soto
Jeleniogórscy przedsiębiorcy potrzebują nowoczesnego parku technologicznego, który ułatwiłby przepływ wiedzy i technologii między nimi a ośrodkami naukowymi i szkołami wyższymi. Chcą też, by w Jeleniej Górze powstał w końcu inkubator przedsiębiorczości, który wspomagałby działalność tworzących się firm.

Podobne instytucje istnieją od dawna w innych miastach Dolnego Śląska, między innymi we Wrocławiu, Legnicy i Wałbrzychu, a nawet w mniejszych miejscowościach, np. w Szczawnie-Zdroju. Tworzą je uczelnie, samorządy lub instytucje powołane do wspierania inicjatyw gospodarczych. Właściciele małych firm mogą w nich liczyć na wynajem tanich powierzchni biurowych, magazynowych, korzystać ze wspólnej obsługi prawnej i urządzeń biurowych.

Według Michała Bednarza, właściciela jeleniogórskiej firmy informatycznej Code Two, takie wsparcie jest bardzo potrzebne rozwijającym działalność przedsiębiorcom. - Pamiętam, jak nasza firma przestała mieścić się w mieszkaniu. Wtedy potrzebowaliśmy taniego biura - wspomina Michał.

Dziś Code Two zatrudnia ponad 20 osób i świadczy usługi informatyczne klientom na całym świecie. Z jej produktów korzysta 6 tysięcy firm. Biuro wynajęła, ale boryka się z problemem znalezienia wykwalifikowanych pracowników.

- Szukamy programistów, pracowników do działu wsparcia klienta oraz do działu marketingu internetowego. Muszą to być ludzie z dobrą znajomością angielskiego. Trudno znaleźć takich w Jeleniej Górze - tłumaczy właściciel. Według Michała Bednarza jeleniogórskie uczelnie wyższe mogłyby przygotować odpowiednio wyedukowanych kandydatów. - Park technologiczny mógłby być platformą do wymiany naszych doświadczeń z ośrodkami akademickimi - uważa Bednarz.

Kilka miesięcy temu do stworzenia inkubatora przedsiębiorczości przymierzała się Karkonoska Agencja Rozwoju Regionalnego. Niestety, projekt upadł, bo nie znaleziono odpowiedniego budynku na taką działalność.

- Byliśmy zainteresowani budynkiem dawnej przychodni na ulicy Bankowej, ale koszty remontu okazały się za wysokie. Do jego realizacji konieczni są inni partnerzy: miasto Jelenia Góra, szkoły wyższe, powiat - mówi wiceprezes KARR Franciszek Dawidzionek.

Być może projekt odrodzi się na nowo, po wyborach samorządowych. Prawie wszyscy kandydaci do fotela prezydenta Jeleniej Góry deklarują wolę stworzenia takiej instytucji. Marcin Zawiła, kandydat Platformy Obywatelskiej, ma już nawet lokalizację. Inkubator i park technologiczny mogłyby zacząć działalność w opuszczonym budynku przychodni lekarskiej na ul. Mickiewicza w Jeleniej Górze. Jego właścicielem jest samorząd wojewódzki.

Obecne władze zadeklarowały pomoc w realizacji przedsięwzięcia. Zawiła wyliczył, że na adaptację i wyposażenie budynku potrzeba około 20 mln zł. Do realizacji projektu chce się włączyć kadra naukowa Wydziału Technicznego w Kolegium Karkonoskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska