Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria widmo. Kiedyś pływał tu okazały żarłacz, a marki biły się o wolny lokal. Dziś wyprowadzają się jedna po drugiej. To koniec Arkad

Aneta Kolesińska
Aneta Kolesińska
Obiekt został otwarty w kwietniu 2007. Jedną z jego atrakcji było potężne akwarium w którym pływał żarłacz czarnopłetwy.
Obiekt został otwarty w kwietniu 2007. Jedną z jego atrakcji było potężne akwarium w którym pływał żarłacz czarnopłetwy. Aneta Kolesińska / Polska Press
Arkady Wrocławskie były kiedyś synonimem zakupów w galerii handlowej. Gości kusiły nie tylko znane marki, ale również... okazały żarłacz, który pływał sobie swobodnie w potężnym akwarium. Tego nie ma już od 5 lat, a i same Arkady nie przypominają miejsca z 2007 roku. Pustoszeją.

Arkady Wrocławskie to bez wątpienia jeden z symboli miasta. Ci, którzy do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdżali pociągiem, mijali je raz po raz. Budynek w tym roku skończy 17 lat - został oddany do użytku 28 kwietnia 2007. Jest stosunkowo młody, za to w niezwykle atrakcyjnej lokalizacji, co okazało się decydujące dla jego przyszłości. Obiekt znajduje się w kwadracie ulic Powstańców Śląskich, Swobodnej, Nasypowej i Komandorskiej.

Zobacz w galerii:

Arkady Wrocławskie w liczbach

W 2007 roku galeria wraz z zapleczem robiła potężne wrażenie. Wówczas to punkty handlowe i usługowe znajdowały się na trzech piętrach. Do tego kompleks posiadał:

  • 11 pięter w części biurowej,
  • 7 pięter parkingów – w sumie 1100 miejsc,
  • 130 sklepów i restauracji,
  • 10 sal kinowych, w tym największa na 526 miejsc – OH Kino (wcześniej Multikino).

W najwyższym punkcie budynek mierzył 55 metrów. Klienci mogli kupować w sklepach takich marek jak: Alma, Intershoe, Kazar, Mark&Spencer, KappAhl, czy H&M.

Galeria widmo we Wrocławiu

O planach jakie są roztaczane wokół galerii jako pierwsza poinformowała "Gazeta Wrocławska". Było to w pierwszym kwartale 2023. Później, już w grudniu ubiegłego roku, właściciel obiektu, firma Develia, poinformowała, że podpisała przedwstępną umowę sprzedaży galerii handlowej. Dotyczy ona nieruchomości gruntowej wraz z całą zabudową. Transakcja ma zostać sfinalizowana do końca sierpnia 2025 r. Develia zapowiada, że podpisanie ostatecznej umowy nastąpi za kilkanaście miesięcy. Cena? Ok. 185,6 mln zł (42,9 mln euro).

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, działalność Arkad Wrocławskich jest wygaszana. Do ich zamknięcia dojdzie w I połowie 2024 r. Dalsze kroki podejmie już nowy właściciel. Jakie ma plany?

- Nasze plany inwestycyjne przewidują wyburzenie istniejącego kompleksu i zastąpienie go nowoczesną, wielofunkcyjną zabudową. Dobrze zaplanowany projekt w centrum miasta przyniesie wiele korzyści społeczności lokalnej, przyciągając mieszkańców i firmy oraz tworząc dynamiczną, atrakcyjną przestrzeń do życia, pracy i spędzania czasu wolnego – mówił "Gazecie Wrocławskiej" Roger Andersson, dyrektor zarządzający Vastint Poland.

Zobacz też: Domy na sprzedaż za ułamek ceny. Te nieruchomości z Dolnego Śląska można tanio wylicytować u komornika. Gotowe do zamieszkania

Arkady Wrocławskie przy skrzyżowaniu ul. Powstańców Śląskich i ul. Swobodnej to jeden z budynków LC Corp, czyli spółki należącej niegdyś do Leszka Czarneckiego (dzisiaj znanej pod nazwą Develia S.A.). Arkady powstały według projektu AP Szczepaniak.

Dziś ze 130 dawnych sklepów pozostało dosłownie klika. To m.in. Action, Rossmann, czy Sinsay. Zdecydowanie łatwiej w budynku znaleźć informację o likwidacji punktu.

Jak wygląda galeria widmo? Kliknij w przycisk poniżej.

Zobacz w galerii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska