Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Instytut Pamięci Narodowej nadał bieg sprawie blokowanej przez lata. Po naszym artykule odnowione zostaną groby Żołnierzy Wyklętych

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Kwatery 120 i 81A, na których leżą zamordowane ofiary terroru komunistycznego wymagają od lat remontu. Obecna forma kompletnie nie wypełnia powagi tego wyjątkowego w skali kraju miejsca.
Kwatery 120 i 81A, na których leżą zamordowane ofiary terroru komunistycznego wymagają od lat remontu. Obecna forma kompletnie nie wypełnia powagi tego wyjątkowego w skali kraju miejsca. Maciej Rajfur
Przez lata IPN odwlekał odnowienie honorowych kwater Żołnierzy Wyklętych na Cmentarzu Osobowickim, które są w złym stanie, a w dodatku zupełnie nieopisane. Inwestycję blokowano w Warszawie. Po naszej interwencji sprawa ruszyła z miejsca.

We wtorek 28 lutego, w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, opublikowaliśmy artykuł pt. „Wrocławski wyrzut sumienia: Kwatera Żołnierzy Wyklętych”.

Było to śledztwo przeprowadzone w sprawie obiecanego lata temu remontu, a właściwie zupełnie nowej organizacji dwóch kwater – 120 i 81A – na cmentarzu Osobowickim.

Bałagan czas uporządkować

Pochowano tu ofiary terroru komunistycznego, na których wykonano wyroki śmierci w więzieniu przy ul. Kleczkowskiej. Honorowe kwatery od lat proszą się nie tylko o renowację, ile o nowy kształt, ponieważ obecny kompletnie nie wypełnia powagi i wagi tego miejsca. Przypomnijmy, że to jedyny obszar w Polsce, gdzie zachowały się w niemal niezmienionym kształcie kwatery Żołnierzy Wyklętych. To tutaj poszukiwania, które potem przybrały charakter ogólnopolski, rozpoczynał prof. Krzysztof Szwagrzyk.

Niezwykle ważny okazał się kontekst historyczny kwatery honorowej, która znajduje się obecnie pod opieką Wojewody Dolnośląskiego oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Podaliśmy do szerszej opinii publicznej fakt bardzo istotny, a szerzej nieznany od lat – nawet w kręgach zainteresowanych.

Dotarliśmy bowiem do informacji, że między polskimi bohaterami – patriotami leżą Niemcy, w tym kryminaliści oraz funkcjonariusz UB i to w dodatku morderca. To zdecydowanie odbiera kwaterze rangę honorowej, a wprowadza zamieszanie. Udało nam się ustalić, że wiele grup patriotycznych zapalało znicze w miejscach, które uważali za mogiły żołnierzy niezłomnych, tymczasem były to groby niemieckich kryminalistów, czy UB-eka.

Nieświadomość wrocławian wynikała z faktu, że kwatera nie jest żaden sposób prawidłowo opisana. Nie ma żadnych informacji np. o pochowanych tam niemieckich obywatelach. Instytut Pamięci Narodowej unikał rozpowszechniania szerzej pełnej prawdy o kwaterze, choć miał ku temu wiele okazji przez lata.

Są kolejne deklaracje – oby ostatnie

Ustaliliśmy, że sprawa remontu utknęła w pionie centralnym IPN w Warszawie, w Biurze Upamiętniania Walk i Męczeństwa. Zarezerwowano już nawet spore środki finansowe na odnowienie kwatery, jednak temat przepadł, blokowany przez kogoś ważnego w IPN.

Po naszej publikacji, która była też wyraźnym głosem rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz środowiska patriotycznego Wrocławia, sprawa nagle nabrała rozpędu. Wiemy, że wywołała poruszenie w szeregach IPN. Już następnego dnia, czyli 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, ważną deklarację na obchodach złożył dr Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN.

- My jako Instytut Pamięci Narodowej dbamy o to, żeby to miejsce nie uległo zapomnieniu, żeby to miejsce miało godny wydźwięk. W ostatnim czasie odnowiliśmy pomnik. Deklaruję też, że bardzo na sercu leży nam to, żeby uczynić z tego miejsca nową kwaterę wojenną. Jeszcze w tym roku, za parę miesięcy ruszymy z pracami na kwaterze nr 120. Tak, abyśmy w przyszłym roku 1 marca mogli się spotkać obok nowej otwartej kwatery wojennej - zapowiedział dr Dworaczek.

Ze swoich źródeł wiemy, że szybko o wrocławskim problemie dowiedział się sam prezes IPN dr Karol Nawrocki, który nadał sprawie wysoki priorytet.

Teraz kluczowe wydaje się odpowiednie opracowanie projektu odnowienia kwatery. Jak ona powinna wyglądać? Toczą się na ten temat dyskusje w Warszawie.

Dowiedzieliśmy się również, o co apelowaliśmy także w naszym materiale dziennikarskim, że kształt kwater będzie konsultowany z wrocławianami, którzy opiekują się tym miejscem od lat. Także z rodzinami Żołnierzy Wyklętych.

Cała prawda dla wszystkich

- Remont tych kwater to z pewnością kwestia, która musi zostać uporządkowana – przyznaje na łamach Gazety Wrocławskiej dr Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Deklaruje, że jeszcze w tym roku ruszą prace na kwaterze 120, a później na kwaterze 81A. – Decyzję o kształcie całego przedsięwzięcia nie zostały jeszcze podjęte – dodaje dr Dworaczek.

Informuje, że równolegle do przebudowy postawiona zostanie tablica informująca o pełnej prawdzie, czyli o mogiłach, które się tam znajdują (o nią też upominaliśmy się w artykule).

Znajdzie się tam informacja o pochowanych szczątkach więźniów kryminalnych, wyprowadzająca z błędu wszystkich tych, którzy myślą, że leżą tam jedynie polscy bohaterowie.

- Mamy zamiar na tej tablicy umieścić listę, a może także i mapę grobów honorowych, czyli polskich więźniów politycznych. Żeby uniknąć w przyszłości sytuacji, że ktoś zapala znicz lub składa kwiaty myśląc o polskim bohaterze, a okazuje się, że to grób funkcjonariusza UB – wyjaśnia szef wrocławskiego IPN-u.

Na razie nie chce deklarować konkretnych terminów wykonania jakichkolwiek prac. 1 marca przyszłego roku mamy stanąć na odnowionej kwaterze 120. Skąd będą pochodzić fundusze na tak kosztowne przedsięwzięcie?

– Przebudowa zostanie wykonana ze środków centralnych. Sprawę koordynuje Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa, a oddział będzie je wspomagał – zapowiada dr Dworaczek.

Niezwykle palącą kwestią dla wrocławian jest fakt, czy uda się oddzielić szczątki więźniów politycznych od kryminalnych, polskich od niemieckich i pochować te grupy osobno. Tak, aby kwatera Żołnierzy Wyklętych była w pełni honorowa.

– Byłby to stan idealny, ale jest to sprawa bardzo skomplikowana, dlatego tutaj jeszcze dyskusje się toczą – ucina dr Kamil Dworaczek.

Oddzielenie jest konieczne

My natomiast zdobyliśmy informację, że jest prawie przesądzone, iż dojdzie do ekshumacji i rozdzielenia szczątek. Niemcy mają zostać pochowani osobno, w innym miejscu.

– Nie wyobrażam sobie, żeby tak wielkie pieniądze przeznaczono na odnowienie mogił zarówno polskich bohaterów, jak i niemieckich kryminalistów. Trzeba to zrobić raz, a porządnie. Przecież zostawienie tego w taki sposób może rodzić co chwilę kolejne problemy. Ta kwatera powinna mieć charakter w pełni wojskowy i honorowy. Minęło za dużo czasu w tym bałaganie historycznym. Jesteśmy to winni polskim bohaterom – mówi nam osoba wysoko postawiona w strukturach państwowych, która zna już sprawę wrocławskiej kwatery. W jej odnowienie zostaną włączone wrocławskie środowiska patriotyczne.

PRZECZYTAJ TEŻ:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska