Wrocław: Swastyka na pomnikach Cmentarza Żydowskiego (ZDJĘCIA)

- Zniszczono groby, uszkodzono macewy - mówi Józef Kożuch, przewodniczący oddziału wrocławskiego oddziału Zwią-zku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. - Najgorsze jednak, że na wielu nagrobkach wypisano nieprzyzwoite hasła, wymalowano swastyki - tłumaczy.

Swastyki oraz wulgarne napisy znalazły się także na pomniku żydowskich żołnierzy niemieckich, którzy zginęli podczas pierwszej wojny światowej. Wstrząsający jest widok znaku "Polski Walczącej" wymalowany na monumencie. Pomnik postawiono w latach 20. XX wieku na unikalnej kwaterze, którą zaprojektował Paul Ehrlich.

Zniszczeń dokonano niemal w przeddzień otwarcia Synagogi pod Białym Bocianem. Józef Kożuch tłumaczy, że bez względu na to, jak bardzo gmina by się spieszyła, nie uda się uporządkować cmentarza do czwartku.

- Zresztą, zagraniczni goście, którzy przyjechali na otwarcie świątyni, już widzieli, co się stało. Byli na cmentarzu i robili zdjęcia - dodaje Kożuch. - Dać tym chuliganom szmatę, niech myją groby i zobaczą, ile wysiłku trzeba w to włożyć. A na dodatek takie porządki są bardzo kosztowne.

W porządkowaniu kirkutu pomagają wolontariusze z Niemiec. Młodzi ludzie szorują i stawiają te same macewy, które doprowadzali do porządku w ubiegłym roku. To nie pierwsza dewastacja cmentarza. 8 lat temu zniszczono 16 nagrobków, rok później - 41 macew, a w grudniu zeszłego roku - 60 nagrobków.

Nowy Cmentarz Żydowski "Cosel" przy ul. Lotniczej zajmuje powierzchnię 10 ha. Jego nazwa "Cosel" pochodzi od nazwy wsi Kozanów. Choć najstarsze nagrobki pochodzą z 1902 roku, to kirkut nadal jest czynny - do tej pory odbywają się na nim pochówki. Cmentarz wpisano do rejestru zabytków.
Leżą na nim krewni wrocławskich noblistów, przedwojenni bankierzy, ludzie znani z działalności charytatywnej. Do Wro-cławia przyjeżdżają Żydzi z całego świata, którzy na cmentarzu przy Lotniczej poszukują grobów swoich bliskich.