Nasz Czytelnik nawiązuje do sytuacji z ostatniej soboty. Wtedy rzeczywiście ITS przestał normalnie działać. Tablice z rozkładem jazdy na przystankach pokazywały godziny "rozkładowe" - system w ogóle nie uwzględniał sytuacji na ulicach i torach. Również na skrzyżowaniach działały standardowe cykle świetle dla kierowców - tej samej długości przez cały dzień, niezależnie od natężenia ruchu na danych ulicach.
CZYTAJ WIĘCEJ: ITS PRZESTAŁ DZIAŁAĆ WE WROCŁAWIU - JEŹDZI SIĘ O NIEBO LEPIEJ
Dlaczego tak się działo? Julia Wach z biura prasowego magistratu wyjaśnia, że w sobotę przeprowadzono kontrolowane, stopniowe wyłączanie a następnie stopniowe uruchamianie wszystkich podsystemów informatycznych ITS-u. Przeprowadzono pełne wyłączenie i włączenie wszystkich poziomów funkcjonalnych, wszystkich serwerów oraz wszystkich poziomów podsystemów łączności radiowej i światłowodowej - wyjaśnia urzędniczka.
Julia Wach wyjaśnia, że testy informatyczne typu START-STOP są standardową procedurą przeprowadzaną zawsze w ostatniej fazie budowy systemów tak rozległych i współzależnych. Dzięki takiemu testowi ustala się prawidłową kolejność wyłączania poszczególnych serwerów i funkcjonalności, ustala się poziomy odpowiedzialności poszczególnych służb, jakie w przyszłości przejmą system do eksploatacji.
Tak rozległy test był przeprowadzony we Wrocławiu pierwszy raz dla całości systemu i trwał aż 9 godzin. Aby zminimalizować negatywne skutki takiej operacji przeprowadzony został w sobotę, gdy ruch jest mniejszy niż w robocze dni tygodnia.
Jednak kierowcy i pasażerowie, którzy wypowiadali się w sobotę pod naszym tekstem na temat wyłączenia ITS-u wcale nie zauważyli negatywnych skutków, wręcz przeciwnie. Oto wybrane komentarze:
wroc (gość)
Jak wyłączyli to w końcu wszystko wróciło do normy. Nie ma korków ani nieprawdziwych informacji na tablicach. Tylko go juz nie włączajcie więcej
Wrocławianin
Miejmy nadzieję że "inteligencja" mu nie wróci, bo może być gorzej niż jest. Dobrze że napisaliście ją w cudzysłowach.
Mieszkaniec
Wreszcie było normalnie, bez tego upośledzonego dziecka tęgich głów w magistracie
pizzero (gość)
Zostawcie tak jak jest teraz! Bardzo dużo jeżdżę po mieście (rozwożę jedzonko) i dziś bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Na wielu skrzyżowaniach nie trzeba było cisnąć po 100km/h by załapać się na "zielona fale" (np. Traugutta w stronę Dominikanskiego albo Purkyniego od Mostu Pokoju w stronę Nowego Targu). Nie stało się długo na skrzyżowaniu Borowskiej z Dyrekcyjna w stronę Centrum... Bez ITS jeździ się lepiej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?