Wśród protestujących mają być m.in. przedsiębiorcy, którzy pracowali na budowie wrocławskiego stadionu i nie dostali pieniędzy. - Jest nas 25 firm - mówi "Gazecie Wrocławskiej" Piotr Rybak [przypadkowa zbieżność nazwisk z autorem - M.R.].- Spodziewam się, że przedstawiciele kilkunastu mogą wziąć udział w proteście, który zaczyna się we wtorek.
Przeczytaj też: Będzie protest pod Urzędem Wojewódzkim
Zdaniem Rybaka firmy, których jest reprezentantem w środowisku Platformy Oburzonych, nie otrzymały łącznie przeszło 25 mln złotych. Są to podwykonawcy firm zatrudnionych przez generalnego wykonawcę stadionu do prac instalacyjnych.
Problem z podwykonawcami na wrocławskiej arenie ciągnie się od końca 2011 roku. Mimo kolejnych rozmów, powtarzających się akcji protestacyjnych i pikiet, część firm nie dostała należnych im pieniędzy. Piotr Rybak wini rządzących za swoje kłopoty. To oni - przekonuje Piotr Rybak - stworzyli system, w którym bardzo często oszukiwani są podwykonawcy wielkich inwestycji. Jak mówi nam Rybak, do namiotowego miasteczka przyjechać mają również przedsiębiorcy z innych inwestycji związanych z Euro 2012.
"Nie ma inwestycji, gdzie nie dopuszczono by się oszustwa. Obecny Pan Premier i Jego Rząd odciął się od tych spraw, zostawiając Przedsiębiorców samych" - czytamy w komunikacie informującym o proteście, który ma się rozpocząć we Wrocławiu we wtorek.
- Prokuratura umorzyła śledztwo, w sądzie nie mam szans na proces cywilny, bo nie stać mnie na opłatę sądową - żali się Rybak. Jak mówi, właśniedlatego przyjął zaproszenie do Gdańska na spotkanie Platformy Oburzonych i dlatego teraz, obok biznesu, zajął się również działalnością polityczną.
- Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu małych firm pieniądze, jakich nie dostały na budowie stadionu, to bardzo poważny problem. Ale my zapłaciliśmy za te roboty generalnemu wykonawcy. Obracamy publicznymi pieniędzmi i nie możemy drugi raz płacić za to samo - mówi rzecznik miejskiej spółki Wrocław 2012 Adam Burak. - Nie mamy również prawa wnikać w rozliczenia generalnego wykonawcy z jego podwykonawcami.
Tymczasem namiotowe miasteczko "Oburzonych" stać ma od wtorku do niedzieli. Zaplanowano m.in. manifestacje na ul. Oławskiej - pod biurami poselskimi Platformy Obywatelskiej. Będą debaty m.in. o oświacie, służbie zdrowia, problemach przedsiębiorców, międzynarodowych standardach pracy. Protest ma się zakończyć w niedzielę mszą świętą przed urzędem wojewódzkim.
Zobacz też: Znów czyszczą niebrudzącą się membranę Stadionu Miejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?