Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy chcieli porozmawiać z posłami PO we Wrocławiu. Nie wpuszczono ich przez "awarię drzwi"

Paweł Relikowski
Paweł Relikowski
Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W czwartek (4 kwietnia) rolnicy mieli złożyć petycję w biurze poselskim Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu. Jak mówią w rozmowie z nami, nie zamierzali wysypywać przed drzwiami obornika, a jedynie nawiązać dialog. Przygotowali petycję, którą chcieli omówić z Grzegorzem Schetyną, Michałem Jarosem i Sławomirem Piechotą. W budynku nastąpiła jednak "awaria" drzwi, która uniemożliwiła im wejście do środka. Kurierzy i pracownicy biurowca wchodzili bez przeszkód...

Rolnicy chcieli porozmawiać z posłami. Biuro jest zabarykadowane

Pod wrocławskim biurem poselsko-senatorskim Platformy Obywatelskiej pojawiło się w czwartek (4 kwietnia) kilkunastu rolników. Nie wysypali obornika przed drzwiami biurowca, jak to się działo w innych województwach. Jak mówią, byli nastawieni pokojowo i chcieli jedynie wręczyć Michałowi Jarosowi swoją petycję.

- Chcieliśmy złożyć petycję, porozmawiać i kulturalnie wyjść, ale, niestety, nie zostaliśmy wpuszczeni. Drzwi są zablokowane. Pracownicy mogą wchodzić i wychodzić, a my nie możemy dostać się do środka - relacjonuje w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" pan Piotr, rolnik z Sobótki.

Sytuacja przed budynkiem przy ul. Ofiar Oświęcimskich była kuriozalna. Biurowiec funkcjonował normalnie. Ochrona przy recepcji pracowała, tak samo ekipa sprzątająca. Kurierzy byli wpuszczali tylnym wejściem. Na zewnątrz, jedna z pań odpowiedzialnych za ochronę obiektu, rzuciła tylko w stronę grupy, że "wejdzie i pomacha im z drugiej strony". Jedynie stojący pod głównymi drzwiami rolnicy nie zostali wpuszczeni.

- Ignorują nas od początku, a o rozmowach z nami mówili tylko mediom, żeby grać na czas i promować siebie. Wiedzieli, że my wiosną nie możemy protestować tak jak zimą, ponieważ mamy dużo obowiązków. Ale my tego nie zostawimy, bo to jest całe nasze życie. Pola mamy z dziada pradziada i z czegoś żyć musimy. W tej chwili robimy niemal za darmo - dodaje pan Piotr.

Rolnicy żądają od polityków dialogu. Co dalej?

Grupa rolników spod biura Platformy Obywatelskiej zapowiedziała, że chce przeprowadzić spokojny dialog z rządzącymi. Jeśli jednak nie zostaną wysłuchani, być może zastosują ostrzejsze środki.

- Od początku zapowiadaliśmy, że nie będziemy organizować żadnej dywersji, nie chcieliśmy wywalać obornika przed drzwiami, jak to zapowiadano w innych miastach. Mieliśmy termin, przyjechaliśmy, a tu nikt z nami nie chce rozmawiać. Chcieliśmy spotkać się z posłem Jarosem, z którym rozmawialiśmy po raz ostatni przed wyborami parlamentarnymi. Wtedy miał interes, więc czas znalazł. A teraz robi się nam problem, kiedy to my wychodzimy z inicjatywą. Walczymy o swoje, ale przecież o ich byt również. Może się skończyć tak, jak we Francji, bo nie widzimy innej perspektywy, jeśli nie zostaniemy wysłuchani - mówią nam jednym głosem rolnicy.

Na koniec rolnicy przykleili petycję do głównych drzwi biurowca. Każdy mógł przeczytać ich postulaty:

  • zablokowanie napływu do UE produktów rolnych spoza UE,
  • wypłaty rekompensaty poniesionych strat przez rolników w wyniku niekontrolowanego napływu produktów rolno-spożywczych spoza UE,
  • odejście od zapisów tzw. "Zielonego Ładu",
  • ochrona hodowli zwierząt w Polsce.

A co, jeśli politycy nie spełnią ich próśb?

- Jest wiosna i praca w polu wre. Za dwa miesiące żniwa i czytamy, że są pełne magazyny zboża. Przy tej opłacalności polskich gospodarstw magazyny szybko opustoszeją, bo uprawa będzie zwyczajnie nieopłacalna. Obawa przed niedoborem pojawi się wtedy, gdy nas już nie będzie. Nie będziemy siać, kiedy przestanie się to opłacać. Kto chce pracować za darmo? Nikt! A kto będzie karmił, kiedy zabraknie rolników? Też nikt! Niech konsumenci mają tego świadomość. Polski rolnik jest gwarantem bezpiecznej i zdrowej żywności - deklaruje pan Waldemar Mazurek z Dolnośląskiej Izby Rolniczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska