Na ul. Katedralną i plac Kościelny do tej pory wjechać mogły tylko te auta, których właściciele posiadali odpowiednie pozwolenie. „Wjazdówki” wydawała kuria. Mieli je pracownicy instytucji, które znajdują się na Ostrowie Tumskim, a więc m.in. wrocławskiej kurii, a także Papieskiego Wydziału Teologicznego, Caritasu, Radia Rodzina, domu księży emerytów oraz mieszkańcy.
Proboszczowie dolnośląskich parafii również nie mieli problemu z uzyskaniem takiego pozwolenia. I tak wielu kapłanów parkowało na Ostrowie Tumskim. Władze miasta postanowiły to zmienić. Według nowych przepisów na Ostrów Tumski wjeżdżać mogą tylko nieliczni mieszkańcy Ostrowa. Inni kapłani muszą starać się o specjalne identyfikatory, ale już nie w kurii, tylko we wrocławskim magistracie. Wniosek należy złożyć z miesięcznym wyprzedzeniem. Składający wniosek musi napisać w jakim celu chce wjechać na Ostrów Tumski i na jak długo. Identyfikatory będą przypisane do pojazdu (wydawane na numer rejestracyjny).
CZYTAJ TEŻ: Nie każdy ksiądz wjedzie na Ostrów Tumski. Tak zadecydował Rafał Dutkiewicz
Sprawdziliśmy, czy faktycznie nowe przepisy pomogły i samochody zniknęły z Ostrowa Tumskiego. W piątkowe popołudnie w ciągu godziny zauważyliśmy dziesięć aut wjeżdżających bez problemu na Ostrów Tumski, w tym także taksówkę. Tylko przy dwóch pojazdach zauważyliśmy specjalny identyfikator. Było także kilka samochodów zaparkowanych na Ostrowie. W żadnym nie widzieliśmy wymaganego dokumentu.
Zapytaliśmy straż miejską ile mandatów strażnicy wystawili od 1 lipca na Ostrowie Tumskim, osobom które wjechały tam bez odpowiedniego zezwolenia? - Strażnicy od 1 lipca nie interweniowali na Ostrowie Tumski w związku z takim wykroczeniem - poinformował nas Jarosław Janik, rzecznik wrocławskiej straży miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?