Kiedy rowerowa ścieżka połączy Głogów ze Sławą?

Jej wykonanie obiecywały kilka razy poprzednie władze miasta. Być może obecnym włodarzom uda się wreszcie zrealizować pomysł.
Gdyby się to udało, ścieżka rowerowa rozpoczynałaby się w Grodźcu Małym i biegłaby w kierunku miejscowości Ceber, Kotla, Chociemyśl, a później w stronę Krążkówka. Od Krzepielowa prowadziłaby przez tereny gminy Sława, do Starego Strącza i dalej do samej Sławy.
Plany, dotyczące powiatu głogowskiego, weszły już w etap rozmów samorządowców z przedstawicielami PKP, czyli właściciela nasypu kolejowego. Inspiratorem realizacji projektu stworzenia takiej trasy jest wójt gminy Kotla Łukasz Horbatowski.
- Najważniejsze jest teraz przejęcie od PKP gruntów pod torowiskiem - powiedział.
Prezydent miasta Rafael Rokaszewicz spotkał się z dyrektorami PKP Józefem Muzyką i Tadeuszem Szulcem, by razem z wójt gminy wiejskiej Joanną Gniewosz i wójtem gminy Kotla Łukaszem Horbatowskim porozmawiać o wykorzystaniu nieczynnych torowisk.
- Władze PKP są zainteresowane tym pomysłem - twierdzi prezydent Rokaszewicz. - Jesteśmy coraz bliżej realizacji tego pomysłu. Już na początku kwietnia odbędzie się robocze spotkanie z władzami PKP. Pojedziemy na miejsca nieczynnych torowisk, by omówić sprawy techniczne. Samorząd Głogowa będzie wspomagał gminy w realizacji tej inwestycji, bo ze ścieżek będą także korzystać mieszkańcy miasta.
- Jesteśmy bardzo zainteresowani tym pomysłem - powiedział zastępca burmistrza Sławy Krzysztof Gruszewski. - Na razie jednak nie podejmowaliśmy tego tematu. Mamy jednak nadzieję, że także nasza gmina zostanie włączona w ten projekt.
PKP jest gotowe przekazać teren nieodpłatnie. Natomiast część pieniędzy na budowę ścieżek miałaby pochodzić z funduszy unijnych. Projekt miałby większe szanse na dotację, gdyby został stworzony wspólnie przez kilka gmin, dwa powiaty i dwa województwa.
Z projektu utworzenia ścieżki rowerowej cieszy się głogowianin Zdzisław Wandycz, który od czasu przejścia na górniczą emeryturę, jak tylko może pokonuje rowerem okoliczne trasy. - Każda nowa droga dla cyklistów to świetny pomysł - mówi. - Brakuje ich wokół Głogowa. Jeśli powstanie szlak zdo Sławy to na pewno nie raz pojadę - zapewnia Zdzisław Wandycz.