Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Jaroch odwołany z funkcji przewodniczącego sejmiku! Jest już wybrany jego następca. Koalicja PiS z Bezpartyjnymi pękła?

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Nadzwyczajna sesja sejmiku była dość burzliwa. Radni kłócili się o postawę przewodniczącego Andrzeja Jarocha.
Nadzwyczajna sesja sejmiku była dość burzliwa. Radni kłócili się o postawę przewodniczącego Andrzeja Jarocha. Maciej Rajfur
Mamy przełom w sejmiku dolnośląskim. Andrzej Jaroch, po dwóch nieudanych próbach, został po raz trzeci odwołany z funkcji przewodniczącego sejmiku dolnośląskiego. Zagłosowała za tym solidarnie: opozycja, Bezpartyjni, a nawet ktoś z PiS. Sejmik wybrał także nowego przewodniczącego. Należy on do klubu Koalicji Obywatelskiej.

Na początku stycznia 2024 r. opozycja po raz trzeci złożyła wniosek o odwołanie przewodniczącego. Podpisało się pod nim 18 radnych z Koalicji Obywatelskiej, Nowej.PL i Koalicji Samorządowej. To oznaczało zwołanie sesji nadzwyczajnej. Andrzej Jaroch wyznaczył termin na 1 lutego, czym rozsierdził opozycję.

Już wtedy pisaliśmy, że dojdzie do przełomu i Jaroch zostanie odwołany. Z naszych informacji wynikało, że sprawa między radnymi różnych opcji została dogadana. Więcej o tym tutaj:

Ostatecznie, w głosowaniu 1 lutego oddano 23 głosy za odwołaniem, a 13 przeciw odwołaniu. To oznacza, że wszyscy Bezpartyjni zagłosowali przeciwko Jarochowi, a także ktoś z Prawa i Sprawiedliwości.

Głosowanie było tajne, więc nie wiadomo, kto konkretnie z koalicji rządzącej województwem się wyłamał.

- Lojalnie poinformowaliśmy koalijanta wcześniej, że będziemy głosować za odwołaniem Andrzeja Jarocha, więc te cztery głosy Bezpartyjnych nie były żadnym zaskoczeniem. Nie chcieliśmy przenosić sporów politycznych z góry na poziom sejmiku. Nie wyobrażamy sobie braku współpracy pomiędzy samorzadem regionalnym, a rządem - komentuje Cezary Przybylski, marszałek wojewewództwa dolnośląskiego.

Nie chce jednak bezpośrednio odpowiedzieć na pytanie, czy to zerwanie koalicji z Prawem i Sprawiedliwością w sejmiku.

- Nie chcemy waśni i sporów politycznych w sejmiku, dlatego potrzebna była zmiana. Zapewne czekałaby nas perturbacje w związku z budżetem na końcówce kadencji. A Dolny Śląsk potrzebuje szybkich inwestycji finansowych. Każdy tydzień opóźnienia wpływa bardzo niekorzystnie. Ostatnie głosowania pokazywały w sejmiku pewien pat w sejmiku. 23 do 13 oznacza to, że 18 głosów opozycji oraz 4 nasze głosy nie dają 23 głosów - tłumaczy Przybylski.

Przypomnijmy, że w sejmiku od jakiegoś czasu panował polityczny remis. Koalicja PiS i Bezpartyjnych liczy 18 głosów, podobnie jak opozycja. A zatem, by odwołać przewodniczącego, przynajmniej jedna osoba z obecnej koalicji musiała zagłosować razem z opozycją. Tak się stało.

W dyskusji podczas sesji radni koalicji i opozycji spierali się co do terminowości i zasadności sesji nadzwyczajnej. Padło też wiele gorzkich słów w stronę Andrzeja Jarocha. Podsumowywano jego pracę, a także namawiano do złożenia dymisji. W wystąpieniach radni mieszali kwestie regionu z polityką ogólnopolską. Zarzucali też przewodniczącemu przestępstwo.

Więcej o tym tutaj:

- To najdłuższa kadencja, a jej ciągłość i znakomite efekty skłaniają mnie do stwierdzenia, że mimo niespotykanych stanów zagrożenia w całym 25 leciu, to jest kadencja niezwykłej efektywności. Obaliliśmy pewne mity. Pierwszy mit, to mit niezwyciężonego matecznika Platformy. My wygraliśmy wtedy wybory. Kolejny mit o braku zdolności koalicyjnej. Zawarliśmy w sprawny sposób umowę koalicyjną. Tu jest pełen sukces. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Nie wybraliśmy walki i sporu, ale współpracę - skomentował Andrzej Jaroch po głosowaniu.

Dziękował koalicjantom - Bezpartyjnym Samorządowcom.

- Gdybyście pozostali w objęciach Platformy Obywatelskiej, moglibyście nie przetrwać tej kadencji. Na koniec zwracam się do naszej patronki św. Jadwigi, mając nadzieję, że w dobrych zawodach uczestniczyłem, mówiąc za św. Pawłem. Wiary ustrzegłem. Na laur zwycięstwa i sprawiedliwości nie liczyłem, zatem zawodu nie przeżywam. Św. Jadwiga przyjęła i wysłuchała moją intencję. Dolny Śląsk jest na bardzo dobrym szlaku rozwoju. Chwała Bogu! - zakończył Jaroch.

Nowy przewodniczący z Koalicji Obywatelskiej. Ale opozycja sejmikowa nie poparła go w pełni

Radni sejmiku głosowali także tajnie nad wyborem nowego przewodniczącego. Został nim Jerzy Pokój z klubu Koalicji Obywatelskiej. Otrzymał 18 głosów za. 16 osób głosowało przeciwko jego kandydaturze. Jedna osoba się wstrzymała.

- To kolejny zakręt historii. Wracamy tu jako opozycja do miejsca, z którego kiedyś wyszliśmy. To jest miejsce, gdzie nie może być podziałów, nie może być Kościoła, antysemityzmu, rasizmu i innych rzeczy. To miejsca dla Dolnoślązaków. Oni są różni, tak jak my. Szacunek dla nich powinien być w naszych genach. Słowa, których będziemy używać, powinny być wymawiane w trosce o poglądy społeczeństwa. Nigdy o tym nie wspominam, ale jestem synem oficera Armii Krajowej, więc niczym się tak naprawdę nie różnimy - przemawiał Jerzy Pokój.

Jak się okazuje, za Jerzym Pokojem głosowali Bezpartyjni, a zatem prawdopodobnie wychodzi na to, że Nowa.PL (Nowoczesna) głosowała przeciwko nowemu przewodniczącemu.

Zobaczcie zdjęcia:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska