Nasz artykuł znajdziesz tutaj:
Wrocław chce reklamować się w Niemczech jako Breslau
A to list Jana Akielaszka:
Szanowny Panie Prezydencie, Szanowni Państwo,
"W dniu dzisiejszym w bardzo wczesnych godzinach rannych, dokładnie o 5.58, obudził mnie telefon znajomego Kresowiaka, czytelnika pisma "SEMPER FIDELIS", który podczas spaceru ze swoim psem tradycyjnie kupił "Gazetę Wrocławską". Zadał mi pytanie: -"Czy Pan wie drogi redaktorze, że nie mieszka Pan już we Wrocławiu, a w Breslau? Proszę przeczytać dzisiejszą gazetę." Ponadto w krótkich żołnierskich słowach wyjaśnił mi, ze nie ma ochoty mieszkać dalej w Breslau, a najlepiej by nasz Prezydent Rafał Dutkiewicz wrócił do swego ukochanego Mikstatu.
Chwilę później (ponieważ gazetę mamy w skrzynce na listy) czytałem z wypiekami na twarzy dwa artykuły redaktora Marcina Torza. Byłem wściekły i dalej jestem wściekły, gdyż Prezydent Rafał Dutkiewicz upokorzył tych, dla których Wrocław stał się drugą ojczyzną. Wrocław stał się drugą ojczyzną dla ludzi wygonionych z Kresów, Lwowa, Wilna, Brzeżan, Tarnopola...
Panie Prezydencie, 393 bilbordy z nazwą Breslau, które pojawią się w Berlinie, Wiedniu to reklama na poziomie piątej ligi. My szarzy obywatele jesteśmy dumni z naszego miasta Wrocław i nazwa ta przyjęła się już w całej Europie. Kiedy jestem poza Polską, w Niemczech, Francji, Belgii i mówię, że jestem z Wrocławia to moi rozmówcy, wydawcy, dziennikarze, intelektualiści wiele wiedzą na temat Wrocławia, jego kultury, znaczących wydarzeń oraz gospodarki. Jako człowiek z Mikstatu ma Pan chyba uraz do Wrocławia, którego jest Pan Prezydentem (...)
Z poważaniem,
Jan Akielaszek"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?