Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone koperty we Wrocławiu: będą pierwsze sądowe procesy

Malwina Gadawa
Pawel Relikowski / Polska Press
Choć zielone koperty, które przed kilkoma miesiącami na polecenie urzędu miejskiego wymalowano w całym Wrocławiu są nielegalne, straż miejska od początku roku zaczęła karać mandatami kierowców, którzy na nich parkują. Ale część kierowców płacić nie zamierza i mandatu nie przyjęła. Już wiadomo, że przynajmniej dziewięć spraw znajdzie finał w sądzie. Prawnicy nie mają wątpliwości: kierowcy wygrają tam ze strażą miejską, bo ta chce wystawiać mandaty bezprawnie.

Od początku roku straż miejska w pięciu przypadkach pouczyła kierowców parkujących na zielonych kopertach, w 15 - założyła im blokady na koła, w 13 - ukarała 100-złotowymi mandatami, a w 9 - skierowała wnioski o ukaranie do sądu.

Spór o dwieście kopert z zielonym trójkątem trwa od listopada. Wtedy zaczęła działać we Wrocławiu miejska wypożyczalnia aut elektrycznych. Zielone koperty wymalowane na ulicach w centrum Wrocławia to miejsca bezpłatne, które zarezerwowane są tylko dla miejskiej wypożyczalni aut elektrycznych. Problem w tym, że według ministerstwa infrastruktury i dolnośląskiego wojewody zielone koperty to znaki, które pracownicy wrocławskiego urzędu sami sobie wymyślili. Nie wolno im było malować ich na drodze i formalnie nie są znakami drogowymi. Prawo mówi bowiem jasno, że koperty powinny być białe. To oficjalne stanowisko ministerstwa infrastruktury.

Po naszym tekście usunięcie zielonych kopert z ulic nakazał ratuszowi wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak. Domagał się od ratusza, by ten dostosował koperty dla wypożyczalni aut do obowiązujących przepisów. A więc zlikwidował zielone tło, a na białych kopertach napisał, dla kogo są przeznaczone.
- Gdyby ustawodawca dopuścił możliwość dowolnego kreowania tła kopert, to stosowne umocowanie zawarłby w przepisach, skoro tego nie uczynił, to wypełnianie spornego oznakowania kolorem, należy uznać za niedopuszczalne - napisał do magistratu wojewoda.
Urzędnicy z wrocławskiego magistratu zdecydowali o wymalowaniu napisu, że koperty dedykowane są autom z wypożyczalni Vozilla i uznali, że to rozwiązuje problem i sprawa jest zamknięta.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nadal jednak nie zgadza się z argumentacją wrocławskich urzędników i powtórzyło, że po zmianach „oznakowanie takie nie jest zgodne ze wzorem znaków drogowych, a zatem nie powinno występować w organizacji ruchu”.

Marcia Zatorski, radcy prawny z kancelarii "Zatorski & Wspólnicy" jeszcze w grudniu namawiał kierowców do parkowania na zielonych kopertach. Dziś zdania nie zmienił. I uważa, że kierowcy którzy nie przyjęli mandatów od strażników miejskich, w sądzie z miastem wygrają.
- Bardzo się cieszę, że jest coraz większa świadomość prawna w społeczeństwie, które coraz częściej chce bronić swoich praw. Jestem bardzo ciekawy wyroków sądów w tych sprawach. Mam nadzieję, że sądy podzielą moją argumentacje – mówi prawnik.

- Moja ocena w zakresie statusu prawnego miejsc postojowych – „zielonych trójkątów”, czyli nieznanych przepisom powszechnie obowiązującym, musi prowadzić do konkluzji, że stały się to miejsca, po pierwsze, wyłączone ze strefy płatnego parkowania – czyli darmowe, a po drugie, miejsca na których można pozostawić każdy sprawny pojazd, nie tylko auto z wypożyczalni Vozilla – uważa radca prawny Marcin Zatorski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska