Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie – Ruch: Bartłomiej Kłudka odpalił rakietę na wagę wygranej (WIDEO)

Dawid Foltyniewicz
Zagłębie dwukrotnie cieszyło się z bramki, która ostatecznie nie została uznana.
Zagłębie dwukrotnie cieszyło się z bramki, która ostatecznie nie została uznana. PAP/Sebastian Borowski
KGHM Zagłębie Lubin rozpoczęło nowy sezon PKO Ekstraklasy od domowego zwycięstwa 2:1 z Ruchem Chorzów. Wynik meczu ustalił pięknym uderzeniem z dystansu Bartłomiej Kłudka.

Inaugurację nowego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy w Lubinie można było reklamować jako mecz powrotów. Filip Starzyński po ośmiu latach przerwy ponownie przywdział barwy Ruchu Chorzów, z kolei kibice Zagłębia po dziesięciu latach mogli zobaczyć Damiana Dąbrowskiego w koszulce „Miedziowych”. Tytuł najważniejszego powrotu należy rzecz jasna do Ruchu - klub z Chorzowa ostatni raz występował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w sezonie 2015/2016.

Dwa wnioski jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Pierwszy - nie tylko mecze z Legią Warszawa, Lechem Poznań i Śląskiem Wrocław mogą przyciągnąć na trybuny stadionu Zagłębia ok. 10 tys. kibiców. Niedzielne spotkanie oglądało na żywo 8 763 widzów. Drugi - awans Ruchu to duża wartość dla PKO BP Ekstraklasy. Sektor gości na obiekcie w Lubinie może pomieścić ok. tysiąc osób. A warto podkreślić, że chorzowska „Blue Army” się na nim nie zmieściła.

Co do samego meczu, lepiej weszli w niego gospodarze. Najpierw Damjan Bohar z kilkunastu metrów obił słupek, następnie z podobnej odległości swojego szczęścia próbował nowy nabytek lubinian, Marek Mróz. W pierwszej połowie z bramki cieszyli się jednak przyjezdni. Po dośrodkowaniu Damiana Wójtowicza piłka odbiła się od słupka, a następnie od pechowo interweniującego Aleksa Ławniczaka, który zaliczył samobójcze trafienie.

Obrońca Zagłębia kilka minut później był bliski zrehabilitowania się. Ławniczak dobrze odnalazł się w zamieszaniu po rzucie rożnym i z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siatki. Radość „Miedziowych” nie trwała długo. Sędzia po Jarosław Przybył po wideoweryfikacji anulował bramkę, ponieważ Kopacz zagrywał piłkę ręką.

Po zmianie stron Zagłębie „usiadło” na „Niebieskich”. Podopieczni Waldemara Fornalika przeżyli najpierw déjà vu - arbiter z powodu spalonego anulował gola Bohara. W 71. minucie nie było już wątpliwości - wprowadzony w drugiej połowie Tomasz Makowski oddał strzał z 11. metra, a futbolówka w drodze do bramki odbiła się jeszcze od Jakuba Bieleckiego.

Jeśli dawać drużynie zwycięstwo, to w taki sposób, w jaki zrobił to Bartłomiej Kłudka. W 81. minucie obrońca Zagłębia dopadł do bezpańskiej piłki i huknął z woleja. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki. Bramka stadiony świata - na inaugurację sezonu w Lubinie i na wagę trzech punktów dla „Miedziowych”.

1. KOLEJKA PKO BANK POLSKI EKSTRAKLASY
KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 2:1 (1:0)

Bramki: Makowski 71, Kłudka 81 - Ławniczak 28 sam.
Żółte kartki: Dąbrowski 55 - Sadlok 45+1, Szywacz 45+3, Baranowski 85.
Zagłębie: Weirauch - Kłudka, Kopacz, Ławniczak, Grzybek - Dąbrowskil (66. Makowski), Poletanović - Chodyna, Mróz (46. Pieńko), Bohar (79. Gaprindaszwili) - Kurminowski (80. Woźniak).
Ruch: Bielecki - Michalski, Baranowskil, Szywaczl, Sadlokl (71. Kasolik) - Sikora (86. Steczyk) - Długosz (65. Feliks), Swędrowski (65. S. Szymański), Starzyński (71. Ju. Letniowski), Wójtowicz - Szczepan.
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 8 763.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska