- Platforma nie jest organizacją z naszej bajki, ale jako opozycja łączymy się w tej sprawie - mówi Piotr Babiarz, szef klubu PiS w radzie miejskiej. - Skandaliczne jest to, co wydarzyło się ostatnio ze zwołaniem sesji nadzwyczajnej. Jacek Ossowski wybierał sobie lepszy porządek obrad i zlekceważył radnych.
Podobnym głosem w czwartek w południe mówiła Platforma. Tomasz Hanczarek z PO przekonywał, że obecny przewodniczący działa wyłącznie na rzecz klubu prezydenta Rafała Dutkiewicza. Jego zdaniem było to wyraźnie widoczne przy układaniu harmonogramu jutrzejszej sesji rady. CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE
- Będziemy szukać poparcia swojego wniosku wśród innych klubów w radzie miejskiej. Także w klubie prezydenta - podkreśla Hanczarek dodając, że tam jest 20 radnych, którzy otworzą oczy, jak nie dzisiaj, to jutro. Oni widzą, że przewodniczący działa przeciwko demokracji samorządowej i mogą zagłosować za wnioskiem o jego odwołanie.
PO i PiS razem mają 16 głosów. To za mało, by odwołanie było skuteczne. Już wiadomo, że razem z opozycją "za" odwołaniem Ossowskiego zagłosuje jedyny niezależny radny Leszek Cybulski. Opozycji potrzeba jeszcze dwóch osób, których będą szukać w klubie Dutkiewicza. Czy ktoś się wyłamie, dzisiaj nie wiadomo.
- To działanie czysto polityczna. Głosowaniu poddam się z pokorą - ocenia decyzję o swoim odwołaniu Jacek Ossowski.
Na rozwój sytuacji trzeba będzie poczekać do listopada.
Na razie do historii ma szansę przejść dzisiejsza sesja nadzwyczajna. Będzie na niej tylko 20 prezydenckich radnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?