Wpis szesnasty: sportowo-szpiegowsko-konspiracyjny

Ci-cho, ci-cho sza
Polska w koszykówkę gra
I w siatkówę panie
grają sobie też
Po ci-chu

W warunkach całkowitej konspiracji we Wrocławiu zorganizowano dwie ważne imprezy sportowe. Mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn (już dla nas skończone) i w siatkówce kobiet (wlaśnie się zaczynają).

Tam ta ba dam
da da da da
pam pa ra ram
ram pa pa pam
pim pa ra ram
timpa pa pa bam

W tle tego wpisu powinna lecieć legendarna muzyczka z kultowego serialu "Stawka większa niż życie" [Funkcjonariusz wywiadu Stanisław Kozicki jako nazistowski oficer Hans Kloss jednym z najważniejszych alianckich agentów w czasie II wojny światowej - M.R.]. Ale, że jesteśmy ubożuchnym blogiem i nie stać nas na tantiemy dla ZAIKS-u to nie puścimy muzyczki tylko będziemy udawali, że ją sobie nucimy niepublicznie (żeby nie zażądali tantiem za publiczne nucenie).

Zachodni dziennikarze, którzy przyjechali na te mistrzostwa (znaczy w koszykówkę) byli zdumieni, że imprezę można tak sprytnie ukryć przed wścibskimi oczami niezorientowanych Wrocławian. Żadnych bilbordów, plakatów, imprez towarzyszących, telebimów w Rynku. Nic. Całkowita cisza. Ponoć nawet - dla niepoznaki - drogowcy rozkopali jakąś ulicę niedaleko Hali Ludowej (Stulecia), gdzie impreza była rozgrywana.
Sama Hala z zewnątrz wygląda jak obiekt w zamknięty na cztery spusty - w samym środku generalnego remontu. Dykty zamiast okien, jakieś fragmenty rusztowań dokoła. Nigdzie blisko miejsca do zaparkowania. Kto by się mógł spodziewać, że wewnątrz reprezentacja Polski rozjeżdża Litwę (koszykarką potęgę). Pobliska fontanna multimedialna nie prezentowała żadnego koszykarsko-siatkarskiego specjalnego programu z laserami. A jak kilka tygodni wcześniej przyjechał Michael Platini - ten od piłki nożnej i Euro 2012 - to specjalny futbolowy pokaz fontanny był!
A jakże!

ding ding ding ding
ding ding ding ding

pam pa pa ram
ram pa pam pam
fi fa ra fam
Tiba diba dam

Szef promocji naszego magistratu Paweł Romaszkan przyznał, że to błąd i można było koszykarską imprezę bardziej wypromować. A może Romaszkan się myli? Może to wszystko było z góry zaplanowane?

Bo przecież już niedługo - za mniej niż 1000 dni - zaczynają się we Wrocławiu Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej Euro 2012. Największa sportowa impreza w nowożytnych dziejach naszego miasta. Zakonspirowanie tak wielkiej imprezy! To dopiero będzie wyzwanie dla służb miejskich!!!

A jak lepiej przygotować się do takiego zadania jak nie ćwicząc na żywym organizmie koszykarsko-siatkarskim?

pum pu rupu pum