Unikatowe fotografie piłkarzy ręcznych WKS-u Śląska Wrocław z czasów świetności klubu. Powstaje wyjątkowa książka

Jeszcze nikt nie podjął się stworzenia tak kompleksowej publikacji o wielkich sukcesach wrocławskiej piłki ręcznej.

Przypomnijmy, że WKS Śląsk Wrocław zdobył 8 razy mistrzostwo Polski w piłce ręcznej jeszcze 11-osobowej, a później 15 razy sięgnął po tytuł najlepszej drużyny w kraju już w wersji współczesnej, 7 osobowej. Do tego zdobył 7 razy Puchar Polski i doszedł do finału Ligi Mistrzów, zajmując drugie miejsce. Szczyt sukcesów WKS Śląska Wrocław przypadł na lata 1972-1978, gdy wygrywał on siedem razy z rzędu mistrzostwo Polski.

Czasy świetności klub ma już dawno za sobą, ale wciąż to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w Polsce. Centrum Historii Zajezdnia przygotowuje wyjątkową książkę poświęconą pięknej historii klubu piłki ręcznej WKS Śląsk Wrocław.

- Naszym celem było zgromadzeniem relacji świadków historii, co jest wpisane w misję naszej instytucji. Śląsk Wrocław był klubem bardzo zasłużonym i warto przypominać te losy. Warto było porozmawiać z piłkarzami ręcznymi, którzy jeszcze żyją, a którzy są autorami sukcesów. Udało mi się nagrać 16 zawodników z lat 60., 70., i 80. Niestety, dwóch odeszło w międzyczasie - opowiada nam Ewa Maj z Ośrodka Pamięć i Przyszłość, która prowadziła projekt "Szczypiorniak we Wrocławiu" w latach 2019-2022.

Rozmawiała m.in. Andrzejem Mientusem, Danielem Waszkiewiczem, Antonim Przybeckim.

Książka ukaże się w pierwszej połowie 2023 roku. Będzie przedstawić tło historyczne działania klubu, a także ułożone chronologicznie i tematycznie relacje zawodników - świadków historii. Publikacja zostanie wzbogacona o cenne fotografie archiwalne. Instytucja otrzymała je od świadków historii, lecz nie wiadomo, kto jest ich autorem. Może czytelnicy "Gazety Wrocławskiej" pomogą ich ustalić? Zobaczcie:

- Fotografie pochodzą od samych szczypiornistów z ich prywatnych zbiorów. Poszukuję autorów tych zdjęć, które były robione na różnych zawodach. Także za granicą, z turniejów towarzyskich w Danii, Holandii, Belgii i Niemiec. Część zdjęć prawdopodobnie robili sami zawodnicy, ale to trudne do ustalenia. Niektóre fotografie wyglądają bardziej profesjonalne, także musiały być wykonywane przez zawodowych fotografów – stwierdza E. Maj.

Kontaktowała się z fotografami, którzy mogli być autorami zdjęć jak np. Krystyna Pączkowska. Część zbiorów udało się uporządkować, ale prawie 80 fotografii jest niewiadomego pochodzenia. Dotarcie do autorów okazuje się bardzo trudne.

Jeśli ktoś zna środowisko wrocławskiego szczypiorniaka z lat 1955-1989 (czyli Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk) i mógłby pomóc w odkryciu autorów, może się zgłosić na mail: [email protected].