Pora na wielkie budowanie na zachodzie Wrocławia

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podpisał we wtorek umowę z konsorcjum firm, które postawi arenę na Euro 2012. Cztery przedsiębiorstwa z Mostostalem Warszawa na czele zapowiadają, że ruszą z pracami od razu. Na placu budowy już pojawiły się buldożery.

Na razie robotnicy tworzą na Maślicach bazę dla siebie i inżynierów. Powstają też drogi dojazdowe dla ciężkich aut.
- Ani ja, ani żaden z moich kolegów nigdy takiego stadionu nie budowaliśmy. To ogromne wyzwanie. Jesteśmy z tego dumni - cieszy się Franciszek Bernacki, pracownik firmy Wrobis, jednego z członków konsorcjum.

Oprócz niego przy budowie areny w kulminacyjnym momencie - w połowie 2010 roku - może łącznie pracować nawet tysiąc osób. Przez całą dobę będą obsługiwać kilkaset ciężkich aut, spychaczy, dźwigów i buldożerów.

Wyleją na Maślicach prawie sto tysięcy metrów sześciennych betonu. I postawią ogromne konstrukcje ze stali, ważące 14, 5 tysiąca ton.
- Jednak na początek ruszymy z pracami ziemnymi. W międzyczasie zaprojektowane zostaną sieci wewnętrzne - zdradza Mariusz Maruszak kierownik budowy z Wrobisu. Stadion na Maślicach będzie gotowy na przełomie 2010 i 2011.

Ale nie tylko on będzie budowany w tej okolicy. Równolegle przy arenie będzie powstawać duża galeria handlowa.
- Pierwsi klienci powinni zrobić w niej zakupy już na początku 2012 roku - mówi Paweł Czuma, szef biura prasowego w magistracie.

Na zachodzie trwa również budowa autostradowej obwodnicy. To największa inwestycja drogowa w dziejach miasta.
Część drogi od lotniska, przez tzw. węzeł Kosmonautów, aż do mostu na Rędzinie (czyli obok stadionu) będzie budowana jeszcze w tym roku.
Przy tej inwestycji będzie pracować jednocześnie ponad trzy tysiące robotników. Do stworzenia nasypów, na których powstanie droga, potrzebnych będzie 400 tys. ciężarówek ziemi.

- Myślę, że Wrocław w wielkości i rozmachu inwestycji może stanąć w parze z Berlinem, Londynem czy Moskwą, czyli największymi placami budowy Europy - ocenia Andrzej Orczykowski, szef biura Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

To cieszy, ale oznacza też na pewno ogromne uciążliwości dla mieszkańców choćby Maślic, Nowego Dworu, czy Stabłowic. Będą musieli przywyknąć do życia w sąsiedztwie wielkiej budowy i tirów.
- Od tych, które jeżdżą teraz dzień i noc na budowę mostu na Rędzinie, już pękają mi ściany. Nie wyobrażam sobie, co będzie, jak będą jeździć też na stadion - denerwuje się Tadeusz Bojarski, mieszkaniec Maślic.

To nie wszystko. Do początku 2012 roku na zachodzie miasta powstaną także inne nowe drogi, m.in. tzw. Aleja Stabłowicka (łącząca lotnisko ze stadionem). Trwa już także budowa obwodnicy miasta od mostu Milenijnego do ul. Żmigrodzkiej.

Kilka dróg na zachodzie zostanie gruntownie przebudowanych, m.in. ulica Drzymały, Kosmonautów czy Graniczna. Tą ostatnią ulicą w 2011 roku dojedziemy do nowego terminala lotniczego. W tej części miasta w ciągu dwóch lat powstaną też nowe torowiska tramwajowe i parkingi.

Wszystkie te inwestycje będzie obsługiwać nawet 10 tysięcy pracowników i ponad 1, 5 tysięcy ciężkich aut. Będą one przewozić przez wrocławskie ulice setki ton ziemi i materiałów budowlanych dziennie.

Największe nasilenie prac jest planowane na przyszły rok. Urzędnicy zapewniają, że zrobią wszystko, aby uciążliwości były jak najmniejsze. W okolicach budów powstaną np. myjnie dla samochodów ciężarowych. Zanim wyjadą na drogę publiczną, będą miały czyszczone koła.
Czy wysiłek i poświęcenie się opłacą? Dowiemy się w maju, kiedy UEFA zdecyduje ostatecznie, czy to właśnie we Wrocławiu odbędą się mecze Euro 2012.

"Droga do Euro"
Fotografujesz? Nagrywasz? Piszesz? Radakcja "Polski-Gazety Wrocławskiej" wraz z serwisami Polskatimes.pl, Wiadomosci24.pl i Naszemiasto.pl organizuje akcję "Droga do Euro 2012". Chcemy razem z Wami udokumentować to, co się stało przez dwa lata od przyznania organizacji Euro 2012. Do 18 kwietnia czekamy na zdjęcia, artykuły i nagrania. Ślijcie je na adres: [email protected].