Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stachowiak-Różecka do rządu: Zostawmy stare auta w centrum

Redakcja
Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Ministerstwo środowiska pracuje nad przepisami, które uniemożliwią wjazd do centrów miast starszym samochodom. Zakaz mógłby obowiązywać także we Wrocławiu i dotyczyć nawet samochodów starszych niż sześć lat. Mirosława Stachowiak-Różecka, wrocławska posłanka PiS, uważa, że nowe przepisy tylko utrudnią życie mieszkańcom Wrocławia.

Do centrów miast mogły wjeżdżać tylko samochody spełniające wyśrubowane normy ekologiczne. Pełną swobodę poruszania się po miastach mieliby tylko kierowcy samochodów z silnikiem diesla z 2010 roku lub młodszych oraz z silnikami benzynowymi z 2001 roku i młodszych. Dokładne strefy obowiązywania zakazów mają ustalać poszczególne rady miejskie.

We wrocławskim urzędzie miejskim już mówi się, że u nas zakaz miałby dotyczyć ścisłego centrum ale i okolic parków, terenów zielonych i obszarów zabytkowe o dużym znaczeniu kulturowym. Przykład: sąsiedztwo Stadionu Olimpijskiego, czy park Szczytnicki i jego okolice.

Ministerstwo środowiska przyznaje, że ograniczenia wjazdu starych samochodów do centrum miasta domagają się niektóre samorządy. W tej grupie są także władze Wrocławia.

Ministerialnym planom sprzeciwia się jednak wrocławska posłanka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka. Wysłała w tej sprawie interpelację do resortu.
- We Wrocławiu na 1000 mieszkańców przypada 580 samochodów. Średni wiek auta zarejestrowanego w naszym mieście to 17 lat, a najwięcej wrocławian porusza się samochodami w wieku od 11 do 20 lat - wylicza Mirosława Stachowiak-Różecka. -
Ruch samochodowy stanowi zaledwie 4,09 proc. źródeł odpowiedzialnych za emisję pyłów PM10, natomiast intensywny ruch w centrach miast jeszcze mniej, bo zaledwie 1,68 proc. - dodaje posłanka.

Mirosława Stachowiak-Różecka uważa, że nawet jeżeli po wprowadzeniu takich rozwiązań zmniejszy się liczbę samochodów o połowę, to efekty poprawy jakości środowiska będą znikome, podczas "gdy jakość życia mieszkańców miasta ulegnie znacznemu pogorszeniu". - Obawiam się, że koszty poniesione przez społeczeństwo będą niewspółmiernie duże, w porównaniu do osiągniętych w ten sposób efektów ekologicznych - pisze do ministra posłanka. - Prezydent Rafał Dutkiewicz wprowadzając ograniczenia w ruchu samochodów w centrum nie dba o ekologię. W ten sposób chce nadrobić lata zaniedbań i skutki złych decyzji. Przez nowe przepisy chce zmniejszyć korki w centrum Wrocławia – uważa posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka.

Przypomnijmy, że posłanka Prawa i Sprawiedliwości podczas kampanii wyborczej na prezydenta Wrocławia w 2014 roku miała swój pomysł na zmniejszenie liczby aut w centrum Wrocławia. Przekonywała, że powinna zostać wprowadzona darmowa komunikacja miejską dla mieszkańców Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska