Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nysa bez szans w starciu z sokołem, Polfarmex wypunktował Śląsk Wrocław

Michał Rygiel
Karol Kutta (z piłką) dał dziś dobrą zmianę - w 20 minut uzbierał sześć punktów, pięć asyst i cztery zbiórki
Karol Kutta (z piłką) dał dziś dobrą zmianę - w 20 minut uzbierał sześć punktów, pięć asyst i cztery zbiórki WKS Śląsk Wrocław
Nysa Kłodzko wyraźnie przegrała z Sokołem Łańcut, choć starała się stawić rywalom opór, zaś Śląsk nie zrewanżował się Polfarmexowi Kutno za porażkę z pierwszej kolejki

Gracze z Kłodzka nie byli faworytami meczu z Sokołem Łańcut i trzecia drużyna I ligi już po pięciu minutach objęła prowadzenie, którego nie oddała do końca spotkania. Kluczowym momentem okazała się seria punktowa Sokoła na przełomie pierwszej i drugiej kwarty. Wtedy to gospodarze rzucili aż 11 punktów z rzędu i odskoczyli na trzynaście oczek.

Od tego momentu Nysa co jakiś czas próbowała zmniejszać deficyt, który do przerwy wynosił cztery punkty, lecz ekipie Marcina Grygowicza nie udało się wrócić do meczu.

Koszykarzy Dariusza Kaszowskiego do zwycięstwa poprowadził duet Maciej Klima - Marek Zywert. Kapitan zespołu z Łańcuta do 18 punktów dołożył 13 zbiórek i 4 bloki, zaś jeden z bliźniaków zdobył 20 oczek, trzykrotnie trafiając z dystansu i notując aż sześć przechwytów.

Nysa straciła piłkę 14 razy, notując więcej nieudanych zagrań niż asyst, bo tych drugich miała zaledwie 12. Dobre operowanie piłką od dawna jest problemem kłodczan, którzy nie są w stanie regularnie wypracowywać swoim kolegom dobrych pozycji rzutowych.

Gospodarze wygrali walkę w punktach drugiej szansy (12:5) i z szybkiego ataku (21:14), co znacząco przyczyniło się do okazałej wygranej.

Śląsk ograny przez Kutno

Wrocławianie podchodzili do meczu z Polfarmexem Kutno z żądzą rewanżu za inauguracyjne spotkanie tego sezonu I ligi. Koszykarze z Wrocławia przegrali wtedy 74:86 i chcieli zrobić wszystko, żeby tym razem odnieść zwycięstwo. Zwłaszcza, że środek tabeli jest niezwykle ciasny, niemal pół ligi walczy obecnie o play-offy.

Podopieczni Radosława Hyżego zaczęli dobrze, bo od szybkiego wyjścia na czterpunktowe prowadzenie. Jednak jeszcze przed końcem pierwszej kwarty Śląsk już przegrywał, a Polfarmex powoli zaczynał budować przewagę nad beniaminkiem I ligi. W drugiej odsłonie goście prowadzili nawet dziewięcioma punktami, ale ostatecznie WKS-owi udało się zmniejszyć deficyt do sześciu oczek.

Niestety, co się odwlecze, to nie uciecze. Zawodnicy Jarosława Krysiewicza mimo słabej skuteczności z linii rzutów osobistych właśnie w ten sposób starali się powiększać swoje prowadzenie. Ta urosła do trzynastu punktów i Śląsk potrzebował cudu, żeby rozpocząć rok zwycięstwem.

Ten nie nastąpił, co więcej, wrocławianie kompletnie się posypali, przez ponad sześć minut byli w stanie trafić do kosza zaledwie trzykrotnie. Polfarmex nie musiał się zbytnio starać, żeby kontrolować spotkanie i ostatecznie mecz zakończył się pogromem.

W następnej kolejce derby Dolnego Śląska. Wrocławianie są faworytem, ale przynajmniej w pierwszych momentach najciekawszym wydarzeniem będzie to, jak kibice z Kłodzka przywitają swojego byłego trenera - Radosława Hyżego.

Sokół Łańcut - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 86:72 (29:24, 21:22, 21:15, 15:11).
Sokół: Kulikowski 8, Klima 18, K. Zywert 6, Karolak 9 (1x3), M. Zywert 20 (3) - Inglot 2, Błachowicz-Kiełb, Mac, Warszawski 6 (2), Parszewski 7 (1), Włodarczyk 10 (2)
Nysa: Kliniewski, Wojciechowski 14, Rutkowski 8 (1), Stępień 12 (1), Sanny 10 (1) - Kowalski 3 (1), Kasiński 5 (1), Rogalewski, Jodłowski 12, Muskała, Kulon 8

WKS Śląsk Wrocław - Polfarmex Kutno 57:79 (17:19, 14:18, 15:22, 11:20).
Śląsk: Michałek 6, Bluma 12, Mroczek-Truskowski 7 (1x3), Musiał, Grzeliński 13 (1) - Dziewa 7 (1), Kutta 6, Pławucki 5 (1), Ratajczak 1, Żeleźniak
Polfarmex: Marek 4, Kobus 3 (1), Janiak 11 (1), Zębski 18, Sobczak 17 (3)- Pawlak 4 (1), Szwed 7, Tradecki 5, Wojdyła 10.

Pozostałe mecze: Biofarm Basket Poznań - Energa Kotwica Kołobrzeg 85:81, Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Spójnia Stargard 79:103, Jamalex Polonia 1912 Leszno - KSK Noteć Inowrocław 84:67, GKS Tychy - Siarka Tarnobrzeg 91:70, SKK Siedlce - Pogoń Prudnik 97:67, KK Warszawa - R8 Basket AZS Politechnika Kraków 72:103.

KlubMeczePunktyBilans punktów
1. Spójnia Stargard1733+246
2. Jamalex Polonia 1912 Leszno1732+278
3. Sokół Łańcut1731+115
4. Polfarmex Kutno1730+177
5. GKS Tychy1726+29
6. R8 Basket AZS Politechnika Kraków1626+122
7. Siarka Tarnobrzeg1726-5
8. Elektrobud-Investment ZB Pruszków1724+2
9. WKS Śląsk Wrocław1724-33
10. Energa Kotwica Kołobrzeg1724-92
11. Pogoń Prudnik1724-119
12. Biofarm Basket Poznań1623-8
13. SKK Siedlce1723-41
14. Enea Astoria Bydgoszcz1722+25
15. Nysa Kłodzko1721-167
16. Noteć Inowrocław1721-292
17. KK Warszawa1718-237

Następna kolejka (13-14.01): Kutno - Bydgoszcz, Kłodzko - Wrocław (13.01, godz. 17), Prudnik - Tychy, Tarnobrzeg - Leszno, Inowrocław - Pruszków, Stargard - Kraków, Kołobrzeg - Siedlce, Warszawa - Łańcut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska