Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Solorz zostaje w Śląsku. Chce kupić dziurę przy stadionie i wybudować tam wielką halę

Marcin Torz
Polskapresse
Wiele wskazuje na to, że Zygmunt Solorz - Żak zostanie w Śląsku Wrocław. Co więcej, jest zdecydowany kupić dziurę obok stadionu i wybudować tam wielką halę widowiskową. Takie informacje uzyskaliśmy zarówno od miliardera i ludzi z jego otoczenia, jak i ważnych, wrocławskich urzędników.

- Moja propozycja wybudowania hali widowiskowej przy stadionie jest aktualna - powiedział nam Zygmunt Solorz - Żak, miliarder i większościowy udziałowiec Śląska Wrocław. - Ale nie kupię działki za taką cenę, jaką dyktuje magistrat. Jest za wysoka - mówi w rozmowie z nami miliarder.

Miasto po raz trzeci (wcześniej nikt nie wykazał zakupem zainteresowania) wystawiło ponad sześciohektarową dziurę na sprzedaż. Urzędnicy zeszli z ceny. Wcześniej za grunt chcieli 80 milionów, teraz 68. Dla Solorza to i tak za wysoka cena. Eksperci od rynku nieruchomości też uważają, że nie jest rynkowa: wartość dziury jest szacowana na ok. 30 milionów złotych.

Jednakże obecnie jest możliwość zakupu nieruchomości po negocjacjach. Obie strony poszukają kompromisu, czyli w ciemno można zakładać, że cena za dziurę będzie znacznie niższa.

Dla urzędu sprzedaż dziury Solorzowi rozwiązuje dwie kwestie. Po pierwsze - mimo wszystko - na działce zarobi. Po drugie: nie będzie obciążony roszczeniami Solorza. Przypomnijmy, że miliarder chce odzyskać pieniądze, za które wykopał dziurę i przygotował ją pod inwestycję. Skoro działkę kupi Solorz, to przecież nie będzie chciał zwrotu pieniędzy za nakłady, które poniósł przygotowując grunt pod własną budowę.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że Solorz zaproponował Rafałowi Dutkiewiczowi, że w dziurze wybuduje wielka halę widowiskowo-sportową, na ok. 20 tysięcy widzów. Wtedy też magistrat odniósł się do propozycji sceptycznie. Teraz zmieniono front. - Można powiedzieć, że relacje bardzo się poprawiły - mówi nam jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Wrocławia. - Solorz zgodził się na podniesienie kapitału Śląska Wrocław, dzięki czemu nasza drużyna zagra w pucharach.

Teraz w magistracie inaczej też oceniają sam pomysł budowy hali. - Będzie ciekawym uzupełnieniem stadionu. Nie będziemy płacić za budowę, nie będziemy jej utrzymywać, więc taką inwestycję można ocenić pozytywnie - mówi nam jeden z urzędników.

- Hala we Wrocławiu na 20 tysięcy widzów? Świetny pomysł - uważa Krzysztof Jakubczak, organizator koncertów. - Pomysł, jeśli chodzi o koncerty, powinien wypalić. Pod warunkiem, że będzie to największa hala w Polsce.

Jakubczak tłumaczy, że świetnie działa łódzka hala Atlas Arena. Mieści ok. 12 tysięcy osób i organizowanych jest tam wiele imprez. - We Wrocławiu mogłoby być jeszcze lepiej. Nie byłaby też konkurencją dla sąsiedniego stadionu. Bo na nim koncerty mogą odbywać się na dobrą sprawę wtedy, gdy jest ciepło. Do tego wiele zespołów ma takie trasy koncertowe, podczas których grają tylko i wyłącznie w halach - argumentuje Jakubczak.

Udało się nam dowiedzieć, że hala ma powstać nie tylko po to, aby organizować tam wyłącznie koncerty. - Solorz szuka domu dla swoich produkcji, między innymi dla bardzo popularnych turniejów KSW - mówi nam osoba z jego otoczenia.

Inny nasz rozmówca związany z Polsatem tłumaczy, że w hali rozgrywane byłyby także mecze reprezentacji Polski w siatkówce. Ta dyscyplina sportu jest coraz popularniejsza. Co więcej, udało nam się ustalić, że w hali ma grać także... koszykarski Śląsk Wrocław.

Wciąż jednak nie wiadomo, jakie plany Solorz ma w stosunku do piłkarskiego Śląska. Na razie zgodził się na podwyższenie kapitału klubu. Ale co będzie dalej? - Dla miliardera Śląsk może być świetnym sposobem na reklamę swoich produktów. Nie ma co liczyć na sponsoring, bo wiele razy miliarder zaznaczał, że tak działać nie ma zamiaru. Może więc chce, aby wrocławski zespół był kolejną jego wizytówką? Stadion, na którym gra drużyna, obok jego wielka hala. To może mieć sens - zastanawia się osoba, która świetnie orientuje się w temacie.

Oczywiście możliwe jest również, że zgłosi się nowy inwestor, który odkupi udziały drużyny od właściciela Polsatu. Jednak, jak na razie, nie ma pewnego kandydata do przejęcia wrocławskiego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska