Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - ŁKS. Jacek Magiera: Zespół chce pracować i walczyć za siebie

Jakub Guder
Jakub Guder
25.04.2023 wroclawslask wroclaw ekstaklas pilka noznanowy trener slaska jacek magiera treninggazeta wroclawskapawel relikowski / polska press
25.04.2023 wroclawslask wroclaw ekstaklas pilka noznanowy trener slaska jacek magiera treninggazeta wroclawskapawel relikowski / polska press Pawel Relikowski / Polska Press

Śląsk - ŁKS. Paluszek za Bejgera

- Zmiana jeden do jednego - Aleksander Paluszek - jest najbardziej racjonalna - powiedział Jacek Magiera pytany o nieobecność Łukasza Bejgera, który będzie musiał pauzować za kartki w spotkaniu z ŁSK-em (niedziela, godz. 12:30). - Jeśli się nic nie wydarzy, to tak będzie. Cały czas kontuzjowany jest Konczkowski. Nie zagrają oczywiście również Poprawa, a także Zylla i Kurowski - stwierdził trener Śląska.

Pauza Bejgera powoduje, że prawdopodobnie WKS nie będzie miał w składzie żadnego młodzieżowca.

- Dzisiaj nie mamy młodzieżowych zawodników z pola, którzy zasługiwaliby na to, aby być w podstawowym składzie. Nie wyobrażam sobie sytuacji takiej, że na siłę wkładamy kogoś do składu. Na to trzeba zapracować. Mają pracować. Dziś mamy ograniczone pole manewru jeśli chodzi o młodzieżowca.

- Przygotowujemy się (do tego meczu) własnym rytmem. Piłka zawodowa ma to do siebie, że gramy co trzy dni. Legią i Raków grają praktycznie cały czas. To normalna sytuacja. Chcemy dbać o energię, dobre nastawienie, intensywny trening. Wiemy, że ŁKS przyjedzie tu i będzie walczył. To drużyna, która potrzebuje punktów. Jestem przekonany że ich determinacja będzie na wysokim poziomie - stwierdził opiekun WKS-u. Przypomnijmy, że w czwartek ŁKS grał w Pucharze Polski z Rakowem Częstochowa. Przegrał 0:2, ale mistrz Polski oba gole strzelił dopiero w dogrywce.

Dziennikarze pytali Magierę także o Patryka Klimalę i Karola Świderskiego, którzy trenują we Wrocławiu.
- Jeśli coś się będzie działo z Patrykiem Klimalą, to damy znać. Na dziś korzysta z naszych obiektów - powiedział Magiera, ale to było jeszcze zanim w polskich mediach pojawiła się informacja na temat rozwiązania jego umowy z Hapoelem Beer Shewa.

- Karol Świderski jest pełnoprawnym uczestnikiem naszych treningów. Ma zgodę klubu, jest ubezpieczony przez PZPN. Rozmawiałem o tym z Michałem Probierzem. Nie robiłbym z tego 'halo'. Jest zawodowcem, chce się jak najlepiej przygotować do meczów reprezentacji. Jakie będzie miał potrzebny, to my je spełnimy. To inspiracja dla tych zawodników (Śląska) w szatni. Mogą 'dotknąć' Karola, który ma znakomite liczby w międzynarodowej piłce. Mogą z nim rywalizować; zobaczyć, że pewne rzeczy być może siedzą w głowie. Widzę z tego tylko korzyści - stwierdził Jacek Magiera.

- Mamy sztab ludzi, który pracuje nad tym, aby tak zespół wyglądał. Każdy z trenerów jest odpowiedzialny za swoją działkę. Marcin Dymkowski w dużej mierze odpowiada za grę defensywną. Poświęcamy temu sporo czasu na treningach, ale nie zapominamy o innych elementach. Dziś jesteśmy zespołem, który traci gole tylko po karnych. Liczy się to, w jaki zespół będzie reagował w tej sytuacji. Konsekwentna gra w defensywie powoduje, to jak wyglądamy dzisiaj - analizował trener pytany, jak to się dzieje, że Śląsk traci tak mało bramek z gry. - Najważniejsze jest aby być skutecznym. Niezależnie od tego jak gramy, jednym czy dwoma napastnikami. Kenneth Zohore wygląda coraz lepiej. Liczę na to, że zaraz będzie to zawodnik, który wpisze się na listę strzelców i pokaże swoje umiejętności - dodał.

Magierę zapytano także o dobrą formę Patricka Olsena.

Kiedy wróciłem w kwietniu, Olsen nie trenował z nami przez miesiąc, bo miał ospę. Przepracował okres przygotowawczy i wszedł na taki poziom, jakiego od niego oczekiwaliśmy. W środku pola jest piłkarzem wiodącym. Potrafi dbać o rytm zespołu.

- Na swoją markę mamy pracować cały czas. To jest droga do tego, aby wygrywać. Zwycięstwa z pewnością budują pewność siebie. To buduje piłkarzy, pokazuje że kierunek, który obraliśmy, jest dobry. Mamy zaufanie do siebie. Zespół dobrze się czuje ze sobą, chce ze sobą pracować, przebywać, walczyć za siebie. To jest największe zwycięstwo , jakie dokonaliśmy, że ta drużyna wychodząc na boisko jest jednością - zakończył Jacek Magiera.

Śląsk w tygodniu trenował na Tarczyński Arena. Trener Śląska zapewnił, że murawa na stadionie wygląda bardzo dobrze.

Początek meczu Śląsk - ŁKS o godz. 12:30 w niedzielę. W piątek popołudniu WKS poinformował, że na Śląsk - ŁKS sprzedano 16 tys. biletów (godz. 14).

Justyna Święty-Ersetic

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska