Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzadki gatunek roślin zagrożony we Wrocławiu. Przyrodnicy biją na alarm

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Grzybieńczyk wodny na rzece Oławie
Grzybieńczyk wodny na rzece Oławie UM Wrocław
Dalszy rozwój Przedmieścia Oławskiego może zagrozić chronionym roślinom występującym na rzece Oławie - alarmują przyrodnicy. Już teraz zrealizowana została tam duża miejska inwestycja, którą chwalił się ostatnio prezydent Jacek Sutryk. Wrocławianie zyskali nowe tereny spacerowe. Zdaniem ekologów, przeprowadzenie tam kolejnych inwestycji, na przykład utworzenie przystani kajakowej, może być zagrożeniem dla bardzo rzadko występujących roślin.

Na około 5-6 kilometrach rzeki Oławy występuje gatunek chroniony - grzybieńczyk wodny. To rodzaj lilii wodnej. Rzeczywiście, rzeka pokryta jest w tym miejscu pięknymi liliami wodnymi. To łącznie kilkadziesiąt metrów kwadratowych, bo właśnie w ten sposób mierzy się występowanie roślin. Przyrodnicy zaznaczają, że inwestycja Przedmieścia Oławskiego mogła tej populacji zagrozić. Jeszcze gorzej będzie, jeżeli władze miasta zechcą prowadzić w tym miejscu kolejne inwestycje, mające na celu uatrakcyjnienie tego terenu okolicznym mieszkańcom.

- Inwestycja na pewno w jakiś sposób wpłynie na wymieranie gatunku grzybieńczyka wodnego. Rzeka Oława to jedno z 20 stanowisk w Polsce, gdzie grzybieńczyk występuje - mówi Piotr Jagodziński, przyrodnik.

Rzeka Oława jest również miejscem, gdzie mamy do czynienia z łąkami trzęślicowymi, łąkami selernicowymi, łęgami wierzbowo-topolowymi, łozowiskami, szuwarami nadrzecznymi (wszystkie należą do dyrektywy siedliskowej obszarów Natura 2000). Oprócz tego są tam przedstawiciele gatunków chronionych: wspomniany już grzybieńczyk wodny, salwinia pływająca i grzybienie białe. Poza tym w sąsiedztwie rzeki rosną też inne chronione rośliny: pszeniec grzebieniasty (gatunek do niedawna uznawany za wymarłego w naszym kraju), goryczka wąskolistna, wilczomlecz błotny, konitrut błotny, mieczyk dachówkowaty i goździk kosmaty.

- Obawiam się, że wraz z rozwojem inwestycji na tych terenach te gatunki będą stopniowo wymierać. Jeżeli jeszcze ktoś zechce zrobić tam przystań, choćby po to, żeby ludzie mogli sobie pływać kajakami, to już w ogóle będzie to dramatyczna sytuacja z punktu widzenia ochrony środowiska, bo wtedy konieczne byłoby oczyszczanie dna rzeki. A wówczas wymarcie tych gatunków na rzece Oławie jest niemal pewne - dodaje Jagodziński i podkreśla: - Dolina Oławy, okolice Rakowca, są bardzo cennym miejscem pod względem przyrody. Naprawdę mamy tam całe bogactwo wyjątkowych roślin.

Potwierdza to również dr Przemysław Pokorny z Uniwersytetu Przyrodniczego, który w 2013 roku badał populację grzybieńczyka wodnego występującą na rzece Oławie.

- To dziwna roślina. Z jednej strony odporna, z drugiej wrażliwa. W 2013 roku, kiedy prowadziliśmy badania, populacja grzybieńczyka ani się nie polepszała, ani nie pogarszała. To, co może jej zaszkodzić, to zanieczyszczenia albo wzmożony ruch kajakowy. A zdarza się, że ktoś z Zatoki Gondoli, skręcając w prawo, trafia na rzekę Oławę - mówi Przemysław Pokorny. - Na razie żadna łódź silnikowa tam nie wpłynie, bo wtedy rośliny dostają się do silnika i silnik gaśnie. Najgorzej byłoby wtedy, gdyby zaczęto oczyszczać dno rzeki Oławy albo gdyby zaczęto wylewać beton do rzeki. Można by się zastanawiać, czy da się w jakiś sposób odgrodzić teren występowania grzybieńczyka i wyznaczyć szlak, ale w zasadzie występuje on na środku rzeki. Rzeka Oława to naprawdę bogaty w roślinność teren. Występują tam też rdestnice, baraszkują kaczki. I "dzikość" tego terenu może wrocławian przyciągać, także kajakarzy.

Przedstawiciele Urzędu Miejskiego twierdzą jednak, że inwestycja nie naruszyła występującej tam populacji grzybieńczyka wodnego, a także innych chronionych roślin.

"Ingerencja w nadbrzeże była minimalna. Przy kładce przy ul. Szybkiej przystań została tylko odnowiona, a przy Żabiej Ścieżce mamy do czynienia z niezbyt szerokimi betonowymi schodami" - odpowiadają na Facebooku przedstawiciele Zielonego Wrocławia.

- Na etapie opracowywania dokumentacji projektowej projektant współpracował z przyrodnikami, którzy wskazywali na występujące w tym obszarze chronione gatunki roślin oraz zwierząt. Również na etapie prowadzonych prac w celu ochrony występującej przyrody były prowadzone konsultacje przyrodnicze, które sukcesywnie wskazywały miejsca gdzie można było przeprowadzić prace przygotowawcze pod nowe nasadzenia jak również wzbogacania runa - zapewnia Grzegorz Rajter z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu i dodaje: - Grzybieńczyk wodny to roślina o pływających liściach: prace związane z rewitalizacją nadbrzeży nie naruszyły roślinności w samej rzece, która rzeczywiście na tym odcinku obfituje w gatunki rzadkie i charakterystyczne, w tym również grzybieńczyka wodnego. Potwierdza to również opracowany w trakcie realizacji robót raport przyrodniczy.

O ile nie będzie więc planów utworzenia tam przystani kajakowej, jest szansa, że uda się ochronić roślinność występującą na rzece Oławie.

Nie przegap!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska