W ubiegłym tygodniu na łamach Gazety Wrocławskiej ukazał się artykuł pt. „Zdrojewski, minister resetu z Rosją”. Tekst opisuje aktywność wrocławskiego polityka, który w latach 2007 – 2014 pełnił funkcję szefa resortu kultury. Zdrojewski odpowiadał za ociepleniem relacji z państwem Putina i podejmował szereg aktywności, które temu służyły. Jeździł do Rosji, spotykał się z przedstawicielami władz i wykazywał daleko idącą inicjatywę w budowaniu silnych powiązań z Kremlem.
Przy okazji konferencji prasowej zorganizowanej w związku z toczącą się kampanią wyborczą, zapytaliśmy byłego prezydenta Wrocławia o to jak z perspektywy czasu ocenia swoje działania i czy żałuje polityki resetu z Rosją.
- Patrzę na każde wydarzenie wpisując je w określony kontekst. Ten kontekst był europejski, był kontekstem światowym – odpowiedział Zdrojewski i chwilę potem przeszedł do ataku na obecnie sprawujących władzę - czeka nas po tych ośmiu latach prawdziwy reset. Bo to co zrobił przede wszystkim Antonii Macierewicz, to co zbudowano także w ministerstwie obrony, właściwie to dewastacja służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, doprowadzenie do tego, że rządy zaczynały się właściwie napadem, włamaniem do siedziby NATO w Warszawie – mówił na konferencji prasowej Zdrojewski, który jest dziś kandydatem w wyborach do Sejmu. Dopytywany czy żałuje swoich działań odpowiadał, że jego działania „służyły polskiej racji stanu i polskiej kulturze”.
Nagranie kontrowersyjnej wypowiedzi, którą udało nam się zarejestrować, wyemitowano w środę, w porannym programie Michała Rachonia w TVP Info. Prowadzący „Jedziemy” i współautor serialu Reset poprosił o komentarz do niej, prof. Sławomira Cenckiewicza.
- Nie trzeba było wojny Rosji na Ukrainie, żeby dowiedzieć się jaką Rosja jest w rzeczywistości i kim jest Putin i jego ekipa. W tamtym czasie to były sprawy zupełnie oczywiste dla każdego kto chciał wiedzieć jak jest. Zdrojewski oczywiście realizował politykę rządu. Nie musiał tego robić, nie musiał być tak gorliwy. Zawsze można znaleźć inną koncepcję uprawiania polityki, albo nawet z niej odejść jeśli się z polityką nie zgadza. Natomiast on był bardzo gorliwym wykonawcą linii resetu zarysowaną jesienią 2007 r. przez Donalda Tuska – mówił dyrektor Wojskowego Biura Historycznego.
Cenckiewicz przypominał również jakie inicjatywy podejmował kierowany przez Zdrojewskiego resort.
- Centrum Dialogu Polsko – Rosyjskiego, które przygotowywało formalnie zaproszenie i przyjazd Cyryla I, papieża wojny Władimira Putina z Ukrainą, to była agenda rządowa, instytucja podległa właśnie ministrowi Zdrojewskiemu. Nie wspomnę o Festiwalu Filmowym Sputnik w Warszawie, czy Festiwalu Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze. To wszystko jest agenda kulturalna, prorosyjska ministra Zdrojewskiego z tamtych czasów – podkreśla prof. Cenckiewicz.
Kontrowersyjna wypowiedź Zdrojewskiego o europejskim i światowym kontekście resetu z Rosją jest dostępna na stronach Gazety Wrocławskiej. Zniknęła jednak z oficjalnej strony Platformy Obywatelskiej Dolnego Śląska. To właśnie tam partia udostępnia zapis wszystkich organizowanych przez siebie konferencji. Tej z komentarzem Zdrojewski do dokumentu Reset, który krytykuje działania rządu Donalda Tuska, nie znajdziemy. Mimo, że spotkanie było transmitowane, zapis został usunięty ze strony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
