MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przy Pułaskiego nie wyburzą kamienic pod tory tramwajowe. Na razie (ZDJĘCIA)

Ewa Wilczyńska
Kamienice przy Pułaskiego, przy skrzyżowaniu z Małachowskiego
Kamienice przy Pułaskiego, przy skrzyżowaniu z Małachowskiego Polska Press Grupa
Sześć zniszczonych XIX-wiecznych kamienic przy ul. Pułaskiego (w pobliżu skrzyżowania z Małachowskiego) miało zostać wyburzonych w tym roku. Większość mieszkańców przeprowadziła się już nawet do nowych lokali. Plany urzędników, by pozbyć się kamienic, pokrzyżowało jednak stowarzyszenie Monitoring Zabytków, które złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten przychylił się do ich wniosku. Zabytkowe kamienice na razie pozostaną nietknięte, dosłownie, bo również nikt nie zamierza ich remontować.

Stowarzyszenie Monitoring Zabytków w sprawie kamienic walczyło na początku u miejskiego, a potem wojewódzkiego konserwatora zabytków. Wnioskowali także u Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zgody na ochronę prawną XIX-wiecznych kamienic jednak nie było. Budynki nie są bowiem wpisane do rejestru zabytków. Na liście jest za to historyczny układ urbanistyczny Przedmieścia Oławskiego i to do tego właśnie zapisu odwoływali się członkowie stowarzyszenia Monitoring Zabytków. Sprawę przedstawili w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

- Tydzień temu odbyła się rozprawa, na której sąd uchylił postanowienie ministerstwa i wojewódzkiego konserwatora zabytków. Nakazał wszczęcie postępowania konserwatorskiego - mówi Renata Domagała, prezes stowarzyszenia Monitoring Zabytków. Pisemnego postanowienia jeszcze nie ma, ale podczas rozprawy sąd stwierdził, że ochrona tego zabytkowego obszaru leży w interesie mieszkańców. Wrocławscy urzędnicy mają jednak inne zdanie.

- Rozprawa w Warszawie dotyczyła decyzji wydanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Urząd Miejski nie otrzymał żadnych orzeczeń sądowych w tej sprawie. Zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego budynki przeznaczone są do rozbiórki - mówi Arkadiusz Filipowski, rzecznik wrocławskiego ratusza.

Renata Domagała boi się jeszcze, że wprawdzie konserwator zgodnie z wyrokiem rozpocznie postępowanie, ale odmówi wydanie nakazu konserwatorskiego. Wtedy stowarzyszenie znów będzie musiało szukać sprawiedliwości w sądzie, a sprawa się przeciągnie.

- Tak naprawdę będę szczęśliwa dopiero wtedy, gdy zobaczę te kamienice wyremontowane. Dopiero wtedy uwierzę, że udało się je ocalić - mówi Renata Domagała. Zdaje sobie sprawę, że bez remontu wiekowe budynki mogą same się rozsypać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska