Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Dutkiewicz unieważnił przetarg na nowy samochód terenowy. Już nie jest potrzebny?

Marcin Rybak
Janusz Wójtowicz
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zdecydował, że urząd miejski nie będzie jednak kupował terenowego auta. Przetarg unieważniono. - Są ważniejsze potrzeby inwestycyjne, a urzędnicy z wydziałów, które dotąd korzystały z terenowego auta mają do dyspozycji całą flotę aut urzędu - mówi prezydencki rzecznik Arkadiusz Filipowski. Co ciekawe, jeszcze kilka dni temu mówił on, że auto jest niezbędne do sprawnego funkcjonowania urzędu.

Auto rozbite przez prezydenta w zderzeniu z tramwajem to terenowy nissan pathfinder. Niedawno urząd ogłosił przetarg na niemal identyczne auto. Według ekspertów warunki specyfikacji wskazywały , właśnie na nissana pathfindera, choć urzędnicy bronili się, że spełniają je również inne marki.

Prezydencki rzecznik Arkadiusz Filipowski zakomunikował dziś, że Rafał Dutkiewicz zdecydował przetarg unieważnić. Powodem są duże emocje, jakie narosły wokół całej sprawy. Miasto ma ważniejsze potrzeby inwestycyjne, a urzędnicy mają do dyspozycji "całą flotę aut". W tym drugiego nissana pathfindera.

Kto na co dzień z rozbitego auta korzystał - poza prezydentem? Urzędnicy z wydziału rolnictwa i środowiska, gdy potrzebowali jeździć po nieużytkach i łąkach, urzędnicy z wydziału architektury i budownictwa do geodezyjnych pomiarów i Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Rozbite auto było ubezpieczone na 140 tysięcy złotych. I takiej kwoty urząd spodziewa się od ubezpieczyciela. Co stanie się z tymi pieniędzmi? - Zasilą budżet Wydziału Obsługi Urzędy, który dysponuje wszystkimi urzędowymi samochodami.

Jeszcze kilka dni temu Arkadiusz Filipowski przekonywał nas, że zakup nowego auta jest niezbędny bo terenowy samochód jest potrzebny urzędnikom. Wspomnianych wyżej wydziałów. Bez kolejnego auta terenowego, praca tych wydziałów miała nie funkcjonować prawidłowo. Co się w tym czasie zmieniło?

CZY PREZYDENT ZMIENIŁ ZDANIE PO KOMENTARZACH, KTÓRE POJAWIŁY SIĘ RÓWNIEŻ NA NASZEJ STRONIE?
Oto niektóre z nich:

ZXV: Cuda budżetowe? Jak to jest, że nagle z kapelusza znajduje się w budżecie miasta 150 tys. na nowe auto - zakup wszak NIEPLANOWANY? A w ramach "budżetu obywatelskiego" ludziska i hordy urzędników miesiącami dyskutują komu dać, a komu nie, po parę tysięcy złotych.

HD: Ja mogę napisać tylko jedno... SKANDAL! Auto służbowe związane z sytuacjami kryzysowymi, jak powódź czy inne wymagające jazdy w terenie. Rozumiem, że musi być 4x4. Rozumiem, że musi mieć nawigację (urzędnicy mogą nie trafić np. nad Odrę), rozumiem nawet urządzenia dbające o bezpieczeństwo... Ale inne? PRZYCIEMNIANE SZYBY!? PEŁNA ELEKTRYKA!? KSENONY?! WIELOFUNKCYJNA KIEROWNICA?! A brak rzetelnej informacji na jakich zasadach i kto może z tego korzystać TO SKANDAL I JUŻ!

Byrcyn: Tylko terenówka. Bardzo dobry wybór ! Ja proponuję ze wzmocnionym podwoziem i resorami. Jadąc po wielu ulicach nawet przy prędkości 40 km/h, to mój samochód podskakuje jak piłka na tych wszystkich zapadlinach i dziurach. A ponieważ miasto jest okrutnie zadłużone i ma wieloletnie zobowiązania kredytowe, oraz że władze miasta mają inne priorytety, niż remonty zdewastowanych ulic, to tylko "pancerniak" dla naszego prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska