Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera "Podróży zimowej" Elfriede Jelinek we wrocławskim Teatrze Polskim

Małgorzata Matuszewska
Podróż zimowa w Teatrze Polskim – zdjęcia z próby
Podróż zimowa w Teatrze Polskim – zdjęcia z próby Paweł Relikowski
Niedzielna (30 listopada) premiera spektaklu uświetni dwudziestolecie Sceny na Świebodzkim.

Paweł Miśkiewicz, który przed laty, szefując Teatrowi Polskiemu we Wrocławiu, wyreżyserował w nim m.in. znakomity Przypadek Klary Dei Loher z Kingą Preis, teraz przygotował Podróż zimową według Elfriede Jelinek.
Premiera zacznie się w niedzielę (30 listopada) o godz. 19 na Scenie na Świebodzkim. Podróż zimowa to pierwsza realizacja sztuki austriackiej noblistki w teatrze we Wrocławiu.
Elfriede Jelinek napisała utwór autobiograficzny, swoiste rozliczenie. Kiedyś sama była pianistką, a w tym dramacie odwołuje się do cyklu pieśni Podróż zimowa Franza Schuberta. Jej Podróż... została nagrodzona Mülheimer Dramatikerpreis, najważniejszą niemiecką nagrodą dla dramatopisarzy.
– Autorka inspirowała się pieśniami Schuberta, ale inspiracja dotyczy poszukiwania nowego schronienia przez człowieka, własnego miejsca. Jest współczesną filozofką i wie, że spełnienie w życiu nie jest możliwe – mówi Paweł Miśkiewicz. – Napisała kilka poematów, jeden z nich jest rozliczeniem umieszczenia ojca w domu opieki społecznej, ale ten wątek pominęliśmy. Wykorzystaliśmy inne teksty Jelinek, tworząc fantazję na temat: co by było, gdyby była matką – dodaje.
Na scenie zobaczymy sześć kobiet i sześć wcieleń Jelinek, kreowanych przez aktorki Teatru Polskiego: Krzesisławę Dubielównę, Małgorzatę Gorol, Agnieszkę Kwietniewską, Halinę Rasiakównę, Ewę Skibińską i gościnnie występującą w Teatrze Polskim aktorkę i kompozytorkę Maję Kleszcz. W spektaklu Pawła Miśkiewicza usłyszymy muzykę na żywo. Maja Kleszcz będzie śpiewać i grać na wiolonczeli, towarzyszyć jej będą: Jacek Kita na pianinie i Wojciech Krzak na bębnie.
Elfriede Jelinek dostała literacką Nagrodę Nobla dekadę temu. W Polsce ukazały się m.in. jej powieści: jesteśmy przynętą, kochanie! (debiut pisarki, uznawany przez wielu czytelników za genialny), Amatorki, Wykluczeni, Pianistka, Dzieci umarłych. Trzynaście lat temu Michael Haneke wyreżyserował głośny film Pianistka według prozy Jelinek, z Isabelle Huppert i Benoît Magimelem w rolach głównych. Isabelle Huppert zagrała w nim czterdziestoletnią, utalentowaną pianistkę, która zawiodła matczyne nadzieje i została nauczycielką muzyki, po czym uwikłała się w romans ze studentem.
Paweł Miśkiewicz w Teatrze Polskim wystawił także świetną, kameralną Sztukę według Yasminy Rezy, czechowowski Wiśniowy sad z niezapomnianą Haliną Skoczyńską jako Lubow Raniewską, grającymi na zmianę Leonida Gajewa, dziś już nieżyjącymi wielkimi aktorami Teatru Polskiego we Wrocławiu: Igorem Przegrodzkim i Zygmuntem Bielawskim oraz (dziś także nieżyjącym) Tadeuszem Szymkowem w roli Jaszy. Paweł Miśkiewicz jest reżyserem, ale też aktorem. W Azylu według powieści Na dnie Maksyma Gorkiego, w reżyserii Krystiana Lupy, zagrał Satina.
Podróż zimową w reżyserii Mai Kleczewskiej, koprodukcję Teatru Powszechnego w Łodzi i Teatru Polskiego w Bydgoszczy, oglądali już m.in. widzowie Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt w Toruniu.

20 lat Sceny na Świebodzkim

Wrocławska premiera sztuki będzie połączona z obchodami dwudziestolecia Sceny na Świebodzkim. Swoistym początkiem Sceny na Świebodzkim był pożar widowni i foyer gmachu przy ul. Zapolskiej, który wybuchł w nocy z 18 na 19 stycznia 1994 roku. Ówczesny dyrektor Teatru Polskiego Jacek Weksler nie chciał, by pozbawiony możliwości pracy zespół rozpadł się. Na Świebodzki należało przenieść spektakle z Dużej Sceny, odbudowywanej po pożarze i tworzyć nowe przedstawienia wymagające przestrzeni większej niż Scena Kameralna przy ul. Świdnickiej.
Świebodzki został zaadaptowany, a pierwszym spektaklem wystawionym przy placu Orląt Lwowskich była słynna inscenizacja Heinricha von Kleista Kasia z Heilbronnu albo Próba ognia w reżyserii Jerzego Jarockiego. Premiera odbyła się 30 listopada 1994 roku, a Kasię zagrała genialnie Kinga Preis, już rok później wyróżniona za tę kreację nagrodą dla młodego aktora w Międzynarodowym Dniu Teatru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska