Nie odśnieżył naczepy i skończył w areszcie. Wrocławscy policjanci znaleźli w niej kilkaset tysięcy nielegalnych papierosów

Do kontroli 42-kierowca ciężarowego mana, który na stałe mieszka w Czechach, został zatrzymany w nocy z 18 na 19 stycznia.

- Mundurowi patrolując w godzinach wieczornych drogę krajową 8 w okolicy Kobierzyc zwrócili uwagę na ciężarowego mana wraz z naczepą, z której w trakcie jazdy obficie spadał śnieg, a tym samym ograniczał widoczność innym kierującym. Ta sytuacja mogła sprowadzić realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym – opisuje mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci sprawdzili dokumentację przewożonego ładunku. Według niej, w naczepie miały znajdować się puste plastikowe opakowania. Podejrzenie padło, gdy zobaczyli łączną wagę ładunku wpisaną w dokumenty: blisko 12 ton.

ZOBACZ FILM Z INTERWENCJI, NAGRANY POLICYJNĄ KAMERĄ:

- Funkcjonariusze postanowili dokładnie przyjrzeć się temu, co wiezie mężczyzna. W trakcie kontroli zawartości naczepy policjanci, poza kilkoma workami pustych plastikowych butelek, odnaleźli i zabezpieczyli znaczną ilość nielegalnych wyrobów tytoniowych – mówi mł. asp. Rafał Jarząb.

Za butelkami, na kilku paletach znajdowały się paczki owinięte czarną folią. Po rozpakowaniu okazało się, że w pudłach jest blisko 37 tys. sztuk paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. W sumie około 740 tys. sztuk papierosów. Ładunek został zarekwirowany, a podróż mężczyzny zakończyła się w areszcie. O jego losie zadecyduje sąd.

- Dzięki tej profesjonalnie przeprowadzonej interwencji, nadzorowanej przez Zastępcę Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego nadkom. Marcina Ponikowskiego, policjanci doprowadzili do wyeliminowania z rynku znacznej ilości podrobionych wyrobów tytoniowych. Szacowana suma strat na szkodę Skarbu Państwa przy takiej ilości nielegalnej kontrabandy to ponad 900 tys. złotych – informuje mł. asp. Rafał Jarząb z wrocławskiej komendy policji.