Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posługiwała się kłamstwem, zorganizuje „Kampanię prawdy”. Wracamy do sprawy tiktokerki

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Jeden z pierwszych filmów dotyczy niedzielnych wydarzeń i marszy w obronie pamięci Papieża Polaka. Lewicowa aktywistka przekonuje w nim, że inicjatywa jest próbą odwrócenia uwagi od… wysokich cen w sklepach.
Jeden z pierwszych filmów dotyczy niedzielnych wydarzeń i marszy w obronie pamięci Papieża Polaka. Lewicowa aktywistka przekonuje w nim, że inicjatywa jest próbą odwrócenia uwagi od… wysokich cen w sklepach. TikTok
Dagmara Adamiak, lewicowa aktywistka, która napędziła psychozę strachu w legnickim liceum i mogła doprowadzić do uczniowskiego samosądu, zorganizuje antyrządową „Kampanię prawdy”. Tiktokerka zebrała na ten cel ponad 100 tys. zł. w serwisie Zrzutka.pl i zapowiada szereg działań, które mają wpłynąć na opinię publiczną przed zbliżającymi się wyborami do parlamentu.

- Zaczęło się od tego, że Radosław Fogiel zapytał na TikToku młodych ZA CO NIENAWIDZĄ PISU, zarzucając im, że nie mają pojęcia, co PiS zrobił przez ostatnie 8 lat rządów. Posypały się odpowiedzi. Tysiące komentarzy i mnóstwo nagrań, w tym również moje własne – napisała w informacji o zbiórce Adamiak i przekonuje, że dzięki zebranym środkom nagłośni 101 powodów, dla których nienawidzi rządzącej partii.

Wśród zaplanowanych działań znalazły się spot kampanijny, prowadzenie kanału w serwisie YouTube, seria tiktoków, bilbordów i plakatów, a nawet organizacja sztabów kampanijnych w różnych miejscach w kraju i możliwy przemarsz w Warszawie.

Jeden z pierwszych filmów dotyczy niedzielnych wydarzeń i marszy w obronie pamięci Papieża Polaka. Lewicowa aktywistka przekonuje w nim, że inicjatywa jest próbą odwrócenia uwagi od… wysokich cen w sklepach.

- W tym roku zorganizowano wielkie obchody rocznicy śmierci Jana Pawła II. Marsz papieski od Warszawy po Szczecin i darmowe kremóweczki w pociągach – ironizowała tiktokerka – jeśli myślicie, że chodzi o Jana Pawła II, to jesteście w ogromnym błędzie. PiS specjalnie wykorzystał ten dzień, żeby przykryć to jak wysokie są ceny w sklepach – przekonywała unikając spojrzenia w oko kamery urzędniczka marszałka Zachodniego Pomorza.

Kamery, ani nagrań jednak nie było

To właśnie ta kobieta dwa miesiące temu nagrała film, w którym przekazała niepotwierdzone informacje o nagrywaniu dziewcząt w toalecie legnickiego liceum. Mówiła również, że w sprawie nikt nie interweniuje. Tuż po opublikowaniu jej historii w internecie, w szkole pobito dwóch chłopców, których oskarżono o umieszczenie kamery w koszu na odpady higieniczne. Kamery, ani nagrań jednak nie było, a tiktokerka nieodpowiedzialną wypowiedzią spowodowała histerię i mogła doprowadzić do eskalacji przemocy. Jej aktywność spotkała się z szeroką krytyką. Sprawą zajęły się władze miasta, organy ścigania i kuratorium, a pobity chłopiec kontynuował naukę w trybie zdalnym, bo bał się wrócić do szkoły.

Z pytaniem o aktywność Dagmary Adamiak zwróciliśmy się do jej pracodawcy. Kobieta jest zatrudniona na stanowisku inspektora w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego. Biuro prasowe poinformowało, że w związku z aktywnością Adamiak, wszczęta została procedura wyjaśniająca sprawę. Kiedy się zakończy? Nie wiadomo, jednak wynik wewnętrznego postępowania pozostanie tajny.

– Nie może być upubliczniony, ponieważ pracownica, jako szeregowa urzędniczka nie jest osobą publiczną i wszelkie relacje pomiędzy nią, a pracodawcą są prawnie objęte ochroną danych osobowych – napisała Gabriela Wiatr, rzecznik prasowa WZP. Podobną odpowiedź otrzymali radni województwa, którzy złożyli interpelacje w sprawie kontrowersyjnej aktywności urzędniczki marszałka Olgierda Geblewicza (PO).

Kolejna już zbiórka

Zbiórka na tzw. „Kampanię prawdy”, to nie pierwsza tego rodzaju aktywność Dagmary Adamiak. Wcześniej bez sukcesu próbowała przekonać do sponsorowania swojej aktywności użytkowników serwisu Patronite. - Jestem polityczką, bo każdego dnia próbuję zrobić coś, aby edukować, pomagać czy też w inny sposób działać na rzecz poprawy sytuacji w naszym państwie. Robię to za darmo. Wasze wsparcie oznacza, że mogę być polityczką obywatelską, niezależną – napisała kobieta. Wtedy udało jej się uzbierać 25 zł. Dziś dysponuje budżetem ponad 100 tys., na produkcje kolejnych agresywnych i pełnych fałszu filmików. Jej konto w serwisie Tik Tok obserwuje ponad 200 tys. głównie młodych ludzi, do których codziennie kieruje swój przekaz.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska