MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polacy z Wuhan zostają w szpitalu. Ponowne badania

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Paweł Relikowski
Choć minęły już dwa tygodnie od sprowadzenia do kraju trzydziestu Polaków z Wuhan - epicentrum koronawirusa - cała trzydziestka nadal jest obserwowana w szpitalu wojskowym we Wrocławiu. Od pacjentów właśnie pobrano kolejne, czwarte już, próbki do badań. Dopiero jeśli i te testy dadzą wynik negatywny, Polacy będą mogli opuścić szpital.

O kolejnym badaniu zdecydował sanepid. Ma ono dać stuprocentową pewność, że żadna z 30 osób, które dwa tygodnie temu przyjechały z chińskiego Wuhan, nie jest zakażona koronawirusem.

Wyniki powinny być znane we wtorek wieczorem lub w środę rano. Jeśli okażą się negatywne, wówczas wszyscy Polacy przebywający w odizolowanej części szpitala wojskowego, będą mogli wrócić do swoich domów. Pierwotnie mieli opuścić placówkę po 14 dniach, czyli w miniony weekend.

Żadne z poprzednich trzech badań, jakie wykonano 30 osobom ewakuowanym z Wuhan, nie wykazały zarażeniem koronawirusem u kogokolwiek. Ponowne pobranie próbek ma związek z tym, że na pokładzie samolotu lecącego z Chin razem z Polakami była Belgijka, u której stwierdzono później obecność groźnego wirusa.

30 osób ewakuowano z Wuhan 2 lutego. Z Chin poleciały do Francji, skąd zostały przetransportowane dwoma wojskowymi samolotami do Wrocławia. Tu trafiły na obserwację do 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego przy ul. Weigla.

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska