Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb policjanta z Wrocławia - Ireneusza Michalaka. Zmarł po postrzale zadanym przez Maksymiliana F. Na Bardzką przybyły tłumy

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
Paweł Relikowski
Paweł Relikowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
O godzinie 10:00, 14 grudnia, na cmentarzu przy ul. Bardzkiej odbył się pogrzeb aspiranta sztabowego Ireneusza Michalaka. Policjant zginął na służbie podczas przewożenia do aresztu zatrzymanego. W uroczystościach wzięły udział tłumy.

Pogrzeb Ireneusza Michalaka

Godz. 12:20

Kondukt pogrzebowy dotarł na cmentarz przy ul. Bardzkiej, gdzie spocznie Ireneusz Michalak.

Godz. 11:30

Ulicą Bardzką przeszedł kondukt żałobny, zmierzający na położony nieopodal cmentarz.

Godz. 10:45

- Dziękuję, że jesteście z nami w tych ciężkich chwilach i za ciepłe słowa o naszym synu, Ireneuszu - zwrócił się w emocjonującym przemówieniu, do uczestniczących w Mszy Świętej, ojciec zmarłego funkcjonariusza. - Powiedzcie, czy tak powinno być, żeby rodzice musieli chować dzieci? To taki ogrom bólu, rozdzierającego serce i pustka nie do wypełnienia. Tym bardziej, że Iruś był człowiekiem wrażliwym, otwartym, pełnym planów i marzeń, był wrażliwym i opiekuńczym synem, czułym mężem, a nade wszystko kochającym ojcem. Miał także i wady, jak każdy z nas. Był uparty w dążeniu do realizacji planów. Był oddany swojej służbie, dla której poświęcił życie. W gronie rodziny, przyjaciół i znajomych był kochany, szanowany i lubiany, czego dowodem jest państwa obecność.

Godz. 9:00

Rozpoczęła się msza żałobna w kościele na Bardzkiej.

- Dzisiaj stajemy nad trumną Ireneusza i przywołujemy ostateczną i nieuniknioną rzeczywistość, z którą trudno się pogodzić - mówi podczas kazania duchowny odprawiający mszę żałobną. - On był dobrym i sprawiedliwym człowiekiem, troskliwym ojcem. Nikomu nie odmawiał pomocnej dłoni.

***

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w nocy z 1 na 2 grudnia. Przewożący zatrzymanego za oszustwa Maksymiliana F. funkcjonariusze, zostali postrzeleni w głowy z broni czarnoprochowej. Asp. szt. Michalakowi towarzyszył asp. szt. Daniel Łuczyński.

Obaj policjanci zostali przewiezieni do szpitali, gdzie podłączono ich do aparatury podtrzymującej życie. Zmarli jeden po drugim, 4 grudnia. Datę pogrzebu obu funkcjonariuszy wyznaczono na 14 grudnia.

47-letni Ireneusz Michalak był doświadczonym funkcjonariuszem. Miał na koncie 26 lat służby w strukturach policji. W przededniu strzelaniny, złożył podanie o emeryturę, które cofnął wraz z propozycją awansu. Niestety go nie doczekał.

Funkcjonariusz był ojcem dwójki dzieci. Młodsze z nich wychowywał jako samotny tata.

Daniel Łuczyński spocznie na cmentarzu w Łozinie.

Zobaczcie wideo:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska