Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podała się za młodszą siostrę, żeby uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości. "Zrobiła to na złość"

Monika Fajge
Monika Fajge
Tomasz Hołod/Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
5 lat może spędzić za kratkami mieszkanka Legnicy, która na mandacie karnym podrobiła podpis swojej młodszej siostry. Oszustwo szybko wyszło na jaw.

50-latka została zatrzymana przez policjantów w Paszowicach w powiecie jaworskim (woj. dolnośląskie), bo przekroczyła dozwoloną prędkość. Żeby uniknąć kary, podała funkcjonariuszom dane osobowe swojej młodszej siostry.

Zdarzenie miało miejsce pod koniec ubiegłego roku. Wyszło na jaw teraz, bo siostra 50-latki otrzymała z urzędu skarbowego informację o nieopłaconym mandacie karnym. Kobieta zgłosiła sprawę policjantom. Powiedziała, że żadnego mandatu nie dostała i nie podpisywała. Od razu złożyła też zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zasugerowała, że "podrabiaczem", a właściwie "podrabiaczką" podpisu mogła być jej starsza siostra, która jeździ samochodem marki Volkswagen.

"Śledczy potwierdzili przypuszczenia pokrzywdzonej. Ustalili, że to 50-latka dopuściła się tego występku. Kobieta usłyszała zarzut podszywania się pod siostrę" - informuje asp. szt. Monika Kaleta z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - "Podejrzana tłumaczyła się, że chciała w ten sposób zrobić swojej młodszej siostrze... na złość".

Za popełnione przestępstwo 50-letnia legniczanka odpowie teraz przed sądem. Grozi jej nawet 5 lat pozbawienia wolności.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska