Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od projektu P.I.W.O. Light Show do własnej firmy

Karolina Derda
Pokazy z użyciem laserów i światła na wodzie to najnowszy projekt LasersLab. Arkadiusz Hudzikowski wyświetla logo firmy z użyciem opracowywanej przez nich technologii
Pokazy z użyciem laserów i światła na wodzie to najnowszy projekt LasersLab. Arkadiusz Hudzikowski wyświetla logo firmy z użyciem opracowywanej przez nich technologii LasersLab
Wrocławski start-up organizuje pokazy z użyciem laserów i światła. Początkiem ich działalności było koło naukowe MOS na Politechnice WrocławskiejMarcin Lewandowski, Mateusz Juźwiak, Aleksander Głuszek, Arkadiusz Hudzikowski i Piotr Ficek poznali się podczas pracy przy słynnym projekcie P.I.W.O. Light Show. Zabawa oświetleniem na budynku akademika była jedną z głównych atrakcji na Juwenaliach Politechniki Wrocławskiej.

Praca i pasja
Projekt P.I.W.O. stawał się coraz popularniejszy, twórcy robili pokazy także poza Wrocławiem. Wiele projektów wykraczało jednak poza możliwości koła naukowego. Dlatego, jak opowiada Piotr Ficek, pojawił się pomysł założenia własnej firmy.

– Dwa lata temu zgłosiła się do nas firma Dentsu Aegis Networks z prośbą o realizację inteligentnego systemu sterowania oświetleniem w nowym budynku na wzór projektu P.I.W.O. – opowiada Ficek. – Firma miała zamontowane oświetlenie, jednak brak było jego połączenia w spójny system. My to potrafiliśmy i był to dla nas główny impuls do założenia własnej działalności.
Początkowo założyciele LasersLab brali pod uwagę skorzystanie z pomocy któregoś z wrocławskich inkubatorów przedsiębiorczości. Jednak takie instytucje nie oferowały tak dużej przestrzeni, jaka była potrzebna pasjonatom laserów.

Miejsce do pracy, warsztat i magazyn znaleźli na własną rękę i teraz mają siedzibę przy ulicy Tęczowej. Księgowością zajmuje się biuro rachunkowe, choć, jak przyznaje Piotr Ficek, część operacji oraz rozliczeń wykonują sami.
Rozpoczęcie działalności nie było łatwe. Oprócz zainwestowania około 50 tys. zł, wymagało od piątki pasjonatów dużo pracy i czasu.
– Wiele kwestii trzeba było przemyśleć – czy warto rozkręcać własny biznes, czy my sobie z tym poradzimy, co będzie dalej, a także, jak to pogodzić z naszym dotychczasowym życiem – opowiada Ficek. – Marcin pracuje jako elektronik przy projekcie nowego systemu roweru miejskiego, Mateusz w MT-Silesia jako software developer, Arek i Olek wylecieli na doktorat na Rice University do Stanów Zjednoczonych, rozwijać swoje umiejętności z zakresu spektroskopii laserowej, a ja pracuję jako inżynier w Nokii.

Lasery, światła i znak Batmana
LasersLab jest dla piątki pasjonatów nie tylko własną firmą, ale przede wszystkim hobby. Rozwijają swoje umiejętności oraz realizują ciekawe projekty, nie tylko we Wrocławiu.
W Warszawie zorganizowali specjalny pokaz na 60. urodziny Pałacu Kultury i Nauki. Ten najwyższy w kraju budynek zmienili w ogromny wyświetlacz do grania w Tetris.

Z okazji premiery gry „Batman Arkham Knight”, wyświetlili nad stolicą symbol tego superbohatera. Znak pojawił się na specjalnie stworzonej syntetycznej chmurze.
We współpracy z Radiem Zet oraz Las Vegas Energy Drink realizowali projekt Światło i Dźwięk. Przygotowali specjalne pokazy w Warszawie, Mikołajkach, a także we Wrocławiu.
LasersLab ma też swój udział w organizacji otwarcia Europejskiej Stolicy Kultury. Oświetlili wtedy nowy komin instalacji odsiarczania spalin wrocławskiej Elektrociepłowni. Najnowszym projektem są pokazy laserowo-świetlne na wodzie.

Pierwszy rok
Jak mówi Piotr Ficek, podobnych zleceń nie brakuje. Coraz więcej firm i instytucji zgłasza chęć zorganizowania pokazu z wykorzystaniem światła i laserów, a im pomysłów nie brakuje. Piotr podkreśla, że wpływ na ich sukces miała przede wszystkim ciężka praca, która zawsze procentuje.

Firma stworzona przez grupę kolegów z koła naukowego MOS Politechniki Wrocławskiej istnieje od roku. Jak zapewnia Piotr Ficek, rozpoczęcie własnej działalności było dobrą decyzją.
– Mamy za sobą pierwszy udany rok. Teraz pełni optymizmu spoglądamy w przyszłość. Chcielibyśmy na stałe zatrudnić grafika oraz kilka innych osób potrzebnych do rozwijania nowych projektów. W przyszłości chcemy nie tylko organizować pokazy laserowe, ale także sprzedawać własne urządzenia. Rozwijamy swój potencjał i jesteśmy na bardzo dobrej drodze do osiągnięcia naszych celów – dodaje Piotr Ficek.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska