Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliardy dla Dolnego Śląska z Polskiego Ładu to dla opozycji za mało. Fałszywe oskarżenia dotyczące środków z KPO

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Politycy PO mówili o KPO, przedstawiając zafałszowaną perspektywę. Np. prof. Alicja Chybicka pod KPO podciągnęła finansowanie nowego szpitala onkoligicznego i groziła, że nie ma na niego pieniędzy, co jest zupełną nieprawdą.
Politycy PO mówili o KPO, przedstawiając zafałszowaną perspektywę. Np. prof. Alicja Chybicka pod KPO podciągnęła finansowanie nowego szpitala onkoligicznego i groziła, że nie ma na niego pieniędzy, co jest zupełną nieprawdą. Janusz Życzkowski
W sobotę rząd ogłosił wyniki kolejnej rekrutacji w programie Polski Ład. Na inwestycje w regionie trafią setki milionów złotych. Łącznie od 2016 r. w różnych programach Dolny Śląsk zyskał blisko 27 mld. zł dotacji. Dla polityków Koalicji Obywatelskiej to nieważne i zdają się bagatelizować sprawę. Dopominają się za to środków z KPO. Podczas konferencji uciekali się do przekłamań i manipulacji.

Posłowie opozycji przypominają sytuację zablokowanych przez Unię Europejską pieniędzy dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Instytucje unijne szantażują polskie władze, mówiąc o zastrzeżeniach co do praworządności w Polsce i wstrzymując środki.

- Brak funduszy z KPO to historia o absurdalnej nieudolności władzy i ogromnych pieniędzy, które umożliwiłyby Polsce skok cywilizacyjny, a których partia rządząca nas pozbawiła. Zobowiązujemy się do uzyskania pieniędzy z KPO i powrotu do grupy decyzyjnej w instytucjach UE – zapowiada szef dolnośląskiej PO poseł Michał Jaros.

Poseł Grzegorz Schetyna z kolei stwierdził, że pieniądze z KPO wzmocniłyby budżety samorządowe, szczególnie wrocławski. – Nie możemy inwestować tych pieniędzy np. w trasę na Jagodno, czy na Maślice – wymieniał Schetyna. Nie wspomniał jednak ani słowem o rekordowych środkach dla samorządów, które płyną od kilku lat z Polskiego Ładu i innych programów.

W województwie dolnośląskim to prawie 27 mld złotych. Poseł PiS Agnieszka Soin przypomina Schetynie jedną z największych inwestycji drogowych we Wrocławiu ostatnich lat i nie tylko:

- Wielki remont ul. Pomorskiej kosztuje 66 mln zł i finansowany jest prawie w całości ze środków rządowych. Takich projektów we Wrocławiu mamy sporo. Wystarczy wymienić np. budowę trasy autobusowej na Jagodno, czyli przebudowę ulic Bardzkiej i Buforowej oraz budowę kładki pieszo-rowerowej przez rzekę Ślęzę, która połączy Muchobór Mały z Wielkim – informuje Soin.

PiS chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej? "Bzdura"

Antyeuropejskością i wyjściem z Unii straszył z kolei na konferencji poseł Krzysztof Mieszkowski.

– Nie uzyskamy pieniędzy z KPO tak długo, jak będzie rządził PiS. PiS łamie praworządność. Jeżeli my nie wygramy wyborów, to ta sytuacja będzie dalej trwała. Uważam, że podejście PiS-u do sprawy środków z Krajowego Planu Odbudowy to ukryta decyzja powolnego wychodzenia Polski z Unii Europejskiej. PiS chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej – oświadczył Mieszkowski.

Odpowiada mu poseł PiS Paweł Hreniak:

- To, co mówi poseł Mieszkowski nie mogę nazwać inaczej jak bzdurą. Tak naprawdę to PiS, a wcześniej Porozumienie Centrum czyli ta formacja, która stworzyła PiS, była pierwszą w Polsce, która mówiła o wstąpieniu do struktur europejskich. Wtedy nie było jeszcze UE. Kaczyńscy jako pierwsi tego chcieli. Lewica stała po innej stronie barykady - przypomina poseł Hreniak.

Dzisiaj PiS dąży do reformy Unii, chce żeby państwa zachowały podmiotowość i żeby nadal można było w sytuacjach trudnych zachować prawo veta. Partia rządząca nie chce doprowadzić do stworzenia państwa federalnego.

- A w takim kierunku koledzy p. Mieszkowskiego dążą. Do zacierania państw narodowych. Na to się po prostu nie zgadzamy. Ale nie oznacza to absolutnie wyjścia z UE. Chcemy być pełnoprawnym członkiem, który ma coś do powiedzenia – stwierdza P. Hreniak.

Różne spojrzenia na KPO europosłów

Na konferencję Koalicji Obywatelskiej przyleciał z Brukseli Jarosław Duda, europoseł Platformy Obywatelskiej z Wrocławia.

- Ze strony polskiej zapotrzebowanie z KPO 60 mld euro. Te pieniądze leżą na stole i nie zapowiada się, żeby one do nas trafiły. Przez nieudolne, szkodliwe i aroganckie rządy ekipy pisowskiej tracimy ogromne środki, które mogą być wykorzystane na nasze potrzeby po czasie pandemicznym. Jeśli dalej będą rządzić Kaczyńscy, Morawieccy i Ziobro, to nie dostaniemy tych pieniędzy. Przyleciałem specjalnie z Brukseli, żeby apelować do Polek i Polaków. Nowa ekipa rządzącą po wyborach pozyska te środki z KPO – mówił eurodeputowany Duda.

Przypomnijmy, że on sam wstrzymał się od głosu podczas uchwalania rezolucji Parlamentu Europejskiego przeciwko zatwierdzaniu polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Przeciwko rezolucji głosowali europosłowie PiS, zaś członkowie PO wstrzymali się od głosu lub poparli antypolski dokument. Europosłowie PO odrzucili także poprawkę rezolucji Europarlamentu dotycząca odblokowania środków z KPO.

- To obnaża ich hipokryzje. Ktoś już policzył, że jest to 30 głosowanie PO przeciwko Polsce, przeciwko środkom dla Polski, przeciwko interesom Polski – mówił niedawno premier Mateusz Morawiecki.

- Europosłowie PO manipulują od kilku lat na forum Europy, wygłaszają różne opinie niezgodne z prawdą. Przypomnijmy, że w Parlamencie Europejskim to oni tworzą większość i decydują, w jaki sposób środki są przekazywane. KPO od bardzo wielu miesięcy zostało zaakceptowane. Pamiętamy zdjęcia komisarz Ursuli von der Leyen z naszym premierem, czy prezydentem. Nagle wiekszość parlamentarna zaczęła zbierać podpisy, żeby pani komisarz. Ta wystraszyłą się i zaangażowała się w kampanię wyborczą. KE w coraz bardziej bezwzględny sposób ingeruje w proces wyborczy krajów członkowskich. Von der Leyen jest zdumiona, żę zagrożone są plany KE i uznała, że to dobre narzędzie, by wmawiac Polakom, iż wina jest po stronie rządu - opowiada europoseł PiS Anna Zalewska.

Kłamstwo liderki PO do Sejmu. Wyrachowie, czy ignorancja?

Koalicja Obywatelska już planuje rozdysponowanie środków z KPO, gdyby przejęła władze, zakładając, że wówczas Unia od razu je Polsce odblokuje.

- To jest niepojęte, że jesteśmy jednym z ostatnich krajów, który nie dostał ani grosza. A pieniądze z KPO potrzebne są na rozpoczęte inwestycje, jak chociażby na nowy szpital onkologiczny, który prawdopodobnie nie powstanie, bo nie będzie z czego. Musimy 15 października zmienić partię rządzącą, by ludzie, którzy walczą o swoje życie i zdrowie mieli się jak i gdzie leczyć – przemawiała senator Alicja Chybicka, kandydatka PO do Sejmu.

Na te słowa z zareagował wicemarszałek Marcin Krzyżanowski z Prawa i Sprawiedliwości, kandydat do Senatu.

- Pani senator po prostu kłamie. Budowa nowego szpitala nie ma nic wspólnego z KPO. Pani senator powinna wiedzieć, że te pieniądze znajdują się jako program wpisany do budżetu państwa i z bezpośredniego finansowania z budżetu województwa. To nie pierwszy raz jak przy budowie tego szpitala członkowie PO wprowadzają opinię publiczna w błąd i straszą. I mówi to senator, która pracuje nad budżetem! Powinna zauważyć, gdzie i z jakich strumieni ta inwestycja jest finansowana. Zapewniam Dolnoślązaków, umowa jest podpisana, prace trwają, a gdyby pieniądze miały pochodzić z KPO, nie moglibyśmy podpisać umowy – punktuje M. Krzyżanowski.

Dlaczego zatem senator Chybicka skłamała na konferencji prasowej?

- Kłamstwo to jest ich program wyborczy. Teraz używają wszystkich środków, by dojść do władzy – podsumowuje wicemarszałek województwa.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska